Andrzej Adamek (trener Asseco Prokomu Gdynia): - Energa Czarni solidnie zapracowali na to zwycięstwo. Wystarczy spojrzeć na statystyki, w których słupszczanie byli lepsi od nas. Zagraliśmy słabo, ale kluczowa była pierwsza połowa, kiedy to wyraźnie ulegliśmy w strefie podkoszowej. Słupszczanie sporo punktów zdobywali przez ponowienia. To był nasz największy problem, który rzutował po części na morale. W drugiej połowie była już znaczna różnica intensywności. Ciężko pokazać element, w którym zagraliśmy na przyzwoitym poziomie. Nie wytrzymaliśmy tego spotkania fizycznie.
Andrej Urlep (trener Energi Czarnych Słupsk): - Po raz pierwszy mieliśmy tak szeroki skład. Abernethy zagrał najlepszy mecz po urazie, Knutson udowodnił, że jest ważną częścią drużyny. Jesteśmy zadowoleni również z tego, że doszedł do nas Bryan Davis. W meczu z Asseco Prokomem Gdynia zagraliśmy dokładnie tak, jak chcemy grać, czyli przede wszystkim na wysokiej intensywności. A do tego potrzebna jest szeroka rotacja, którą obecnie dysponujemy. Wojtek Osiński zasłużył na występ w spotkaniu, tyle że nie mogłem go wcześniej wpuścić, gdyż graliśmy o jak najwyższy rozmiar zwycięstwa. To może mieć bowiem znaczenie na koniec drugiego etapu, jeśli będziemy mieli identyczny bilans co Asseco Prokom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?