Forma koszykarzy z Gdyni wydaje się być coraz bardziej stabilna. Pomimo tego, że drużynę opuścił niedawno Jerel Blassingame, mistrzowie Polski nie stracili wiele na wartości.
- Mówiąc szczerze można dziś postawić pytanie "Czego chcieć więcej?" Olbrzymią radość sprawia mi przede wszystkim to, że gramy bardzo dobrą, zespołową koszykówkę zarówno w ataku jak i w obronie - mówi na łamach oficjalnej strony klubowej Andrzej Adamek.
Zdaniem opiekuna mistrzów Polski, jego podopieczni są teraz podwójnie zmobilizowani. - Każdy z moich zawodników ma w tej chwili też coś do udowodnienia. Jesteśmy teraz taką mieszanką młodzieży, braku doświadczenia i kilku rutynowanych, starszych zawodników. Jedni jeszcze na dobre nie rozpoczęli swoich karier, innych być może przedwcześnie już skreślono - wyjaśnia opiekun mistrzów Polski.
Już w sobotę Asseco Prokom czeka ciężki bój w Koszalinie, którego stawką będzie Puchar Polski. Gdyński zespół niewątpliwie uchodzi za faworyta. Czy jednak zdoła poradzić sobie z presją?
- Spotkają się tam zespoły, którym z pewnością najbardziej zależało, aby tam się znaleźć i na tym etapie rozgrywek prezentują najwyższą formę. Ciężko w tym momencie powiedzieć coś więcej o formie gospodarza, AZS Koszalin. Zespół miał ostatnio dość długą przerwę i nie grał żadnego meczu. Oni są jednak gospodarzem, a z gospodarzem nigdy nie gra się lekko, szczególnie kiedy hala jest wypełniona po brzegi kibicami - dodał Adamek.
Źródło: www.asseco.prokom.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?