Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Asseco Gdynia David Dedek: Nie myślimy o "szóstce" [ROZMOWA]

Paweł Durkiewicz
Przemek Swiderski
Z Davidem Dedkiem, trenerem Asseco Gdynia, rozmawia Paweł Durkiewicz.

Jakie znaczenie ma dla was najwyższa w sezonie - 71:45 - wygrana z Polpharmą Starogard?

- W tym meczu większą szansę na pokazanie umiejętności dostali młodzi zawodnicy i wykorzystali ją bardzo dobrze. Na szczęście okazało się, że możemy dać odpocząć bardziej doświadczonym graczom, którzy ciągnęli zespół przez ostatnie mecze i którzy zaczynali przejawiać pewne zawirowania formy. Oby byli gotowi na przyszłe mecze.

Przed sezonem starczyło Panu optymizmu, by sądzić, że będziecie kogokolwiek ogrywać taką różnicą?

- Nie patrzyłbym na to pod tym kątem. Trzeba zauważyć, że rywale mieli ostatnio serię naprawdę bardzo ciężkich meczów i musiało to ich zmęczyć. Właśnie dlatego naszym założeniem na to spotkanie było utrzymywać wysokie tempo meczu. Polpharma nie miała na to odpowiedzi.

Jest Pan zadowolony z postępów, jakie robi ta młodsza część składu?

- Myślę, że ci gracze robią ogromny krok do przodu i widać to było w meczu z Polpharmą. W poprzednich spotkaniach mieli mniej minut, ale chcę podkreślić, że na treningach zbierają bardzo dużo doświadczeń, grając ze starszymi kolegami. Powoli buduje się u nich wiara w siebie i z czasem zaczną pokazywać swoje postępy regularnie.

Widać już, że pozyskany niedawno Ovidijus Galdikas to gracz specyficzny. Jest dla was znaczącym wzmocnieniem?

- Na pewno bardzo specyficzny. W tej chwili ma jeszcze wahania formy, bo przed przyjściem do nas przez dwa miesiące nie trenował i teraz czuje treningi w nogach. Przez to porusza się dość ciężko. Pokazał już jednak, że ma talent i myślę, że gdy wróci do pełnej dyspozycji, będzie jeszcze bardziej przydatny.

Porównałby go Pan z Adamem Łapetą?
- Wzrost mają podobny, natomiast Adam był silniejszy fizycznie i lepiej mógł radzić sobie w walce pod koszem. Ovidijus jest z kolei szybszy i lepiej skacze.

Dzięki ostatnim zwycięstwom otworzyła się przed wami szansa na wejście do górnej szóstki przed drugim etapem sezonu.

- Tego typu spekulacje wolałbym zostawić ludziom poza zespołem, bo my patrzymy tylko jeden mecz naprzód. Co pokaże tabela po pierwszym etapie - zobaczymy po ostatniej kolejce.

Kolejnym waszym rywalem będzie Kotwica Kołobrzeg.

- Czeka nas kolejny bardzo ciężki mecz. Kotwica ma sporo dobrych zawodników, pytanie tylko, czy zagrają w pełnym składzie, czy nie - tego nie wiemy. My koncentrujemy się cały czas na sobie i naszej grze. Po prostu spróbujemy narzucić naszą grę rywalowi, co na pewno nie będzie łatwe, bo to oni, a nie my, grać będą w domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki