Dziś natomiast czekają nas koszykarskie derby Pomorza, o godz. 18.15 Czarni Słupsk podejmą Trefla Sopot. Po raz pierwszy od kilku lat faworytem tego starcia będą sopocianie. To oni w tej chwili dysponują silniejszą kadrą i to oni są w lepszej formie. Brakuje im jeszcze stabilizacji, potrafią rozbić na wyjeździe 93:78 Rosę Radom, żeby potem przegrać u siebie 78:84 z PGE Turowem Zgorzelec. Warto jednak pamiętać, że w tym drugim meczu Trefl grał bez Brandona Browna, podstawowego rozgrywającego.
- Jego brak był bardzo istotny, chociaż trzeba oddać Piotrkowi Śmigielskiemu i Łukaszowi Kolendzie, że robili co mogli i starali się prowadzić ten mecz od początku do końca - mówi Marcin Kloziński, trener żółto-czarnych. Niestety, Brown nie zagra także z Czarnymi. Cierpi na uraz lędźwiowego odcinka kręgosłupa i wypada z gry na około sześć tygodni. Na tę chwilę w Treflu nie podjęli jeszcze decyzji, czy postarają się zakontraktować nową „jedynkę”, czy też dalej stawiać na Śmigielskiego i braci Łukasza oraz Michała Kolendów.
Kłopoty Trefla przy problemach Czarnych wydają się jednak drobne. Słupszczanie przegrali trzy ostatnie mecze, cały czas mówi się o tym, że kilku graczy może odejść ze Słupska. W dodatku Piotr Dąbrowski, który był bardzo blisko przejścia do Czarnych, podpisał niedawno kontrakt z Polpharmą Starogard Gdański. „Czarne Pantery” w tym sezonie wydają się zdolne do pokonywania jedynie innych zespołów z dołu tabeli, a Trefl to ekipa celująca w play-offy. W dodatku sopocianie imponują grą w ataku, a Czarni mają dziurawą obronę. Tylko dwa razy tracili mniej niż 80 punktów.
Piłkarze oblali sprawdzian. Rugbiści po pięciu latach wracają do Gdańska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
