Walka o brąz rozpoczęła się od szybkiej i efektownej akcji Czarnych, zakończonej wsadem Bryana Davisa. W pierwszej połowie nieznacznie przeważali jednak gracze Trefla, którzy starali się zapomnieć o wyczerpującym i przegranym po siedmiu meczach półfinale z PGE Turowem Zgorzelec. Świetnie spisywał się zwłaszcza będący w dobrej formie Adam Waczyński, który bez problemów ogrywał rywali i trafiał do kosza. Słupszczanie złapali wiatr w żagle na przełomie trzeciej i czwartej kwarty, kiedy znakomite akcje Williama Avery'ego i szalejącego pod koszem Davisa pozwoliły im na osiągnięcie 9-punktowej przewagi (67:76 na 4 minuty przed końcem). Trefl rzucił się do pogoni, jednak rozpaczliwy zryw nie odwrócił losów wygranej. W ostatniej akcji meczu gracze Karlisa Muiznieksa mogli wyrównać - piłkę przechwycił Lorinza Harrington, szybko podał do Pawła Kikowskiego, jednak rzut rozpaczy sopockiego obrońcy okazał się niecelny.
Drugi mecz w słupskiej hali Gryfia we wtorek o godz. 18.
Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk 83:86 (18:16, 19:20, 23:26, 23:24)
Trefl: Waczyński 23 (1), Ceranić 17, Harrington 15 (2), Dylewicz 12 (1), Ljubotina 6, Stefański 6, Kikowski 4, Kinnard 0
Energa Czarni: Davis 19, Avery 14 (3), Blassingame 14 (2), Leończyk 9, Roszyk 8 (2), Cesnauskis 7 (1), Jazvin 7, Szawarski 5 (1), Białek 3 (1)
Stan rywalizacji - 1:0 dla Czarnych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?