Wygrana 3:1 rywalizacja z Turowem może nastrajać sopockich kibiców optymistycznie przed zbliżającym się finałem. Żółto-czarni w każdym kolejnym pojedynku serii z zeszłorocznym wicemistrzem Polski prezentowali się coraz lepiej, a ostatni występ wypadł w ich wykonaniu koncertowo. O ile w drugim etapie TBL i ćwierćfinale ze Śląskiem Wrocław można było mówić o obniżce formy Trefla, to w meczach ze zgorzelczanami zawodnicy Muiznieksa znów grali "swoją" koszykówkę, z szybkimi i zespołowymi akcjami w ataku oraz twardą, kombinacyjną defensywą.
- Zespół ze Zgorzelca na pewno bardzo się starał. To jest dobra drużyna, mają bardzo dobrych zawodników, ale w tym sezonie mieli przeciwko nam pecha i z 9 spotkań wygrali tylko jedno. Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo dało nam awans do finału. Doszliśmy do tego ciężką pracą. Jestem dumny z drużyny - powiedział po poniedziałkowym triumfie Łukasz Koszarek.
Utrzymać impet do końca
W perspektywie finału cieszą zwłaszcza lepsze występy graczy, którzy do niedawna szukali formy. Mowa o Łukaszu Wiśniewskim i Sauliusie Kuzminskasie. Obydwaj wnieśli spory wkład w to zwycięstwo. Dzięki ich dobrej postawie trenerzy mogli swobodnie rotować całą dziewiątką zawodników z kadry. Większe wsparcie przydałoby się jeszcze ze strony Amerykanów Vonteego Cummingsa i Jermaine'a Malletta, choć i oni mieli w półfinale dobre momenty.
Jedno jest pewne - w finałowym starciu z faworyzowanym rywalem z Gdyni Trefl może sprawić niespodziankę tylko i wyłącznie przy dobrej postawie wszystkich koszykarzy. Szkoleniowiec Asseco Prokomu Andrzej Adamek niemal w każdym meczu korzysta z 11 lub 12 graczy, co z pewnością stanowi sporą przewagę.
Zobacz także:**Trefl - Asseco Prokom w finale TBL!**
- Asseco Prokom jest faworytem tej serii. Mają dobrych zawodników i dobrego trenera. Pokazali to w tym sezonie, ogrywając nas dwa razy, ale my będziemy walczyć z sercem do samego końca - zapewnił Koszarek.
Choć sopocianie już teraz mogą uznać sezon za udany, to nie uważają jeszcze swoje misji za wykonaną.
- Szczerze mówiąc, ja po wejściu do szatni [po ostatnim meczu z Turowem - przyp. aut.] już zacząłem myśleć o pierwszym meczu z Asseco Prokomem. Fajnie, że mamy zagwarantowane srebro, ale sezon się jeszcze nie skończył. Jeszcze z tą drużyną w tym sezonie nie wygraliśmy, dlatego warto byłoby udowodnić, że jesteśmy w stanie to zrobić. Najlepszym tego dowodem byłoby zdobycie złotego medalu - stwierdził w wywiadzie dla oficjalnej strony sopockiego Trefla Wiśniewski.
Łukasz Koszarek: Faworytem finału jest Asseco Prokom
Rekordowe finały?
Organizatorzy liczą na to, że kapitalnie zapowiadające się widowiska znów przyciągną na trybuny rekordową widownię. Starcie Trefla z Asseco Prokomem w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego obejrzało dokładnie 10 152 widzów. Przy okazji pojedynków o złoto ten wynik może zostać poprawiony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?