Trefl jedzie do Poznania

Trefl Sopot gra w środę w Poznaniu i sprawdzi formę miejscowego PBG Basket. Na razie lepiej spisują się sopocianie, którzy po siedmiu ligowych kolejkach mają na koncie 5 zwycięstw. PBG osiągnął bilans 3-4 i nie jest tajemnicą, że wynik ten nie spełnia oczekiwań władz klubu.

Doskonale znany w Trójmieście trener Eugeniusz Kijewski zbudował w Poznaniu ciekawą ekipę, której najmocniejszymi punktami są skrzydłowi Wojciech Szawarski i Zbigniew Białek, a także najlepszy strzelec zespołu ze średnią 15 punktów na mecz, Serb Andrija Cirić (w sezonie 2004/05 gracz Prokomu Trefla Sopot). Dobre oceny zbiera też utalentowany Adam Waczyński, jednak jego zabraknie dziś w składzie z powodu kontuzji. Poza nimi w drużynie znajdują się jeszcze rozgrywający - Amerykanin A.J. Graves i Serb Uros Duvnjak, czarnogórski center Rajko Kljajević oraz skrzydłowi Hubert Radke i Mateusz Bartosz.

W ostatniej ligowej kolejce poznaniacy pokonali u siebie nieznacznie stołeczną Polonię 2011 72:68, a największy udział w wygranej miał bałkański tercet Cirić (20 punktów) - Kljajević (14) - Duvnjak (13). Należy zaznaczyć, że zwycięstwo nie przyszło gospodarzom łatwo, a ogrywana dotąd przez wszystkich rywali "młoda" Polonia prowadziła po trzech kwartach różnicą czterech punktów.

Nie ma wątpliwości, że zwycięstwo w środowym meczu dałoby Treflowi dużą przewagę nad rywalami w walce o miejsce w wymarzonej "czwórce". Wobec przeciętnej ostatnio postawy poznaniaków szansa na powodzenie wydaje się być spora.

- PBG Basket Poznań ma bardzo dobry skład i będziemy przygotowani na walkę. Jestem ostrożnym optymistą i wierzę w sopockich zawodników. Musimy przygotować się pod względem taktycznym, zwracając dodatkowo szczególną uwagę na zbiórkę piłki z tablic, efektywną obronę i skuteczność rzutową - mówi przed meczem drugi trener Trefla Adam Prabucki.

Poznańską halę Arena zna dobrze Iwo Kitzinger, który drugą połowę poprzedniego sezonu spędził właśnie w stolicy Wielkopolski. Czy podobnie jak w niedawnym starciu z innym swoim byłym klubem - Turowem Zgorzelec - także i teraz poprowadzi swój zespół do wygranej? Mecz w środę o 18.