Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Gdańsk przed kolejnym meczem z rewelacją początku sezonu PlusLigi. Tym razem podejmie Cerrad Czarnych Radom

RR
Siatkarzy Trefla Gdańsk czeka kolejne trudne wyzwanie w Ergo Arenie
Siatkarzy Trefla Gdańsk czeka kolejne trudne wyzwanie w Ergo Arenie Piotr Hukało
Siedem zwycięstw na dziesięć spotkań, a wszystkie za trzy punkty - taki bilans Cerradu Czarnych Radom musi budzić respekt. Trefl Gdańsk nie będzie więc faworytem niedzielnego meczu (godz. 14.45), mimo tego że grać będzie przed własną publicznością, w Ergo Arenie.

Cerrad Czarni Radom do Ergo Areny przyjeżdżają po dwóch porażkach z rzędu – z Zaksą Kędzierzyn-Koźle i PGE Skrą Bełchatów. Wcześniej potrafili jednak odprawiać z kwitkiem inne, solidne zespoły, jak Onico Warszawa czy Indykpol AZS Olsztyn. Drużyna trenera Roberta Prygiela z 21 punktami na koncie zajmuje obecnie czwarte miejsce w ligowej tabeli, do drugiego Onico tracąc tylko trzy „oczka”. W Radomiu występuje m.in. dobrze znany w Gdańsku Wojciech Żaliński. Ten przyjmujący w żółto-czarnych barwach grał w sezonach 2012/2013 i 2013/2014, a następnie powrócił do Czarnych. Barwy tego klubu reprezentuje już piąty sezon z rzędu. W tym sezonie Żaliński wielokrotnie prowadził swój zespół do zwycięstwa, za co w trzech meczach otrzymał statuetki MVP – najwięcej wśród radomian.

- Zdecydowanie spodziewamy się, że Radom będzie chciał tutaj z nami wygrać. Nie bez powodu są w czubie tabeli. Na pewno rozgrywają oni bardzo dobry sezon, ale uważam, że my także jesteśmy na fali wznoszącej i będziemy walczyć, by tą szalę zwycięstwa przechylić na naszą stronę – mówi przed niedzielnym meczem Wojciech Grzyb, kapitan Trefla Gdańsk. – Na pewno jesteśmy zespołem, który potrzebuje czasu, ale uważam, że idziemy w dobrym kierunku, a w ostatnim spotkaniu udało się dobrze zastąpić nieobecność Nikoli Mijailovicia i nie była ta absencja tak mocno widoczna. Do tego gramy w swojej hali, więc prosimy kibiców o wsparcie, by z tym dopingiem wywalczyć cenne punkty – dodaje.

Pierwszy gwizdek meczu w niedzielę o godz. 14.45. Transmisja w Polsacie Sport.

Warto jednak przyjechać do Ergo Areny, bo ten mecz zostanie rozegrany w anielskiej atmosferze. Wszystko za sprawą wyjątkowych kalendarzy charytatywnych, których dystrybucja rozpocznie się właśnie podczas niedzielnego spotkania. Trener Andrea Anastasi, kapitan Wojciech Grzyb, Piotr Nowakowski, Michał Kozłowski, Maciej Muzaj i Marcin Janusz, a także pięciu koszykarzy Trefla Sopot do zdjęć pozowali w wyjątkowych skrzydłach i w takiej odsłonie można ich oglądać na kartach kolejnych miesięcy. Wszystkie zebrane środki z dystrybucji kalendarzy trafią do Hospicjum Pomorze Dzieciom.

Kalendarz, do którego pozowali sportowcy Trefla Gdańsk i Trefla Sopot nawiązuje do akcji Hospicjum Pomorze Dzieciom „12 500 Aniołów” - tylu życzliwych osób potrzeba bowiem, by zgromadzić środki na opiekę dla maluchów, których czas dobiega końca, a także na wsparcie dla ich rodzin. Dlaczego 12 500? Jedna godzina kompleksowej opieki medycznej to 8 zł. Hospicjum szuka 12 500 osób, które taką jedną godzinę miesięcznie darowałyby podopiecznym – nierzadko jest to najważniejsza godzina na świecie.

Ruchy tego parkourowca są wzorowane na… bohaterze mangi
STORYFUL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki