Trefl Gdańsk bez punktów w Radomiu. Teraz reważ z Kazaniem w Lidze Mistrzów

Trefl już nie ma szans na grę w fazie play-off Plus Ligi, więc siatkarze gdańskiego zespołu koncentrują się bardziej na Lidze Mistrzów. W ćwierćfinale tych rozgrywek gdańszczanie przegrali u siebie z Zenitem Kazań 2:3, a już we wtorek zagrają rewanż w Kazaniu.

W pierwszym secie na początku trwała wyrównana walka i tak było do stanu 8:8. Potem jednak inicjatywę przejęli gospodarze, którzy wypracowali sobie trzy punkty przewagi. Gdańszczanie starali się odrobić straty, ale Czarni im na to nie pozwolili i objęli prowadzenie w meczu. W drugiej partii początkowo brakowało większej przewagi jednej z drużyn. Dopiero z czasem cztery punkty więcej mieli w swoim dorobku gospodarze i kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Trefl nie potrafił odrobić strat i ponownie musiał uznać wyższość rywali.

W trzecim secie podopieczni trenera Andrei Anastasiego spróbowali jeszcze podjąć walkę, wygrać tę partię i wrócić do gry o zwycięstwo w Radomiu. Początek seta był udany dla gdańskiego zespołu, który objął prowadzenie 7:4. Trzy punkty wydawały się dość dobrą zaliczką, aby kontrolować tę partię. Tak się jednak nie stało. Gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania, przejęli inicjatywę, a po chwili sami wypracowali sobie kilka punktów przewagi. To Czarni w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i zasłużenie sięgnęli po zwycięstwo.

Cerrad Czarni Radom - Trefl Gdańsk 3:0 (25:23, 25:21, 25:22)

Czarni Radom: Giger 3, Żaliński 13, Pajenk 8, Filip 18, Fornal 11, Huber 3, Ruciak (libero) oraz Ostrowski, Vincic, Kwasowski

Trefl: Kozłowski, Schott 2, Nowakowski 7, Muzaj 17, Mijailović 8, Niemiec 1, Olenderek (libero) oraz Grzyb 2, Janusz 1, Jakubiszak

PSG kolejny raz zawiodło w Lidze Mistrzów. "To przez złe podejście kluczowych zawodników do meczu"