- Rozumiemy obecne rozgorączkowanie mieszkańców Żukowa, Kolbud i innych miejscowości, przez które może przebiegać obwodnica metropolitalna - mówi Ryszard Kalkowski, szef stowarzyszenia mieszkańców Kielna i Kieleńskiej Huty. - Jest jednak na to recepta: wspólnym działaniem można naprawdę wiele zyskać. My jesteśmy na to dowodem - nagle dowiedzieliśmy się, że w pobliżu naszej wsi "wyskoczył" zupełnie nowy wariant przebiegu trasy S6, szybko zareagowaliśmy i razem doprowadziliśmy do tego, że koncepcja budowy Trasy Kaszubskiej przez Kielno została oddalona.
Kielnianie przeciwko trasie S6 w ich wsi zaprotestowali jak jeden mąż. W ciągu kilku dni dosłownie zawiązał się komitet protestacyjny. Były gorące spotkania z mieszkańcami nagłośnione przez lokalne media, blokada drogi, a nawet pikieta kilkuset osób przed Urzędem Marszałkowskim. Wszystko to doprowadziło do tego, że ostatecznie wybrano inny wariant trasy, który ominie Kielno.
- Dlatego przede wszystkim trzeba się interesować planami budowy dróg, chodzić na spotkania z drogowcami, śledzić dokumentację, słowem monitorować na bieżąco cały rozwój sytuacji - tłumaczy Kalkowski, który teraz jest kandydatem na wójta gminy Szemud. - Potrzebne są grupy inicjatywne z jednym koordynatorem, ale w takiej grupie liczy się praca każdego mieszkańca.
Drogowcy cały czas podtrzymują, że 2013 rok to realna data budowy Trasy Kaszubskiej.
- Właśnie dziś składamy wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji - mówi Robert Marszałek, zastępca dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA. - Jest to ostateczne zatwierdzenie wybranego korytarza pod inwestycję drogową, decyzję wydaje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Potem należy opracować koncepcję programowo-przestrzenną, uzyskać pozwolenia na budowę, wybrać wykonawcę i rusza budowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?