Trasa Kaszubska. ZKP apeluje, aby nazwy na trasie były dwujęzyczne - polskie i kaszubskie

Trasa Kaszubska to ponad 40-kilometrowy odcinek drogi S6, który - jak sama nazwa wskazuje - przebiega przez kaszubskie tereny. Stąd też Rada Naczelna Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego podjęła uchwałę dotyczącą dwujęzycznych nazw (polskiej i kaszubskiej) na tablicach.

- Trasa ta kolejno biegnie przez gminy Żukowo, Szemud i Luzino, gdzie już od 2010 roku obecne są tablice dwujęzyczne - polskie i kaszubskie. Stąd na nowej drodze ekspresowej S6 winno obowiązywać nazewnictwo geograficzne uwzględniające język kaszubski. W ten sposób zostanie uszanowana wola mieszkańców oraz lokalnych samorządów, które podjęły się trudu wdrożenia i realizacji oznakowania w nazewnictwie dwujęzycznym - czytamy w uchwale Rady Naczelnej ZKP.

Zrzeszenie apeluje też o to, aby nazwy węzłów i miejsc obsługi podróżnych także uwzględniały język kaszubski.

- Uwzględnienie regionalnego nazewnictwa będzie dodatkowym i unikalnym elementem podnoszącym wyjątkowość tej inwestycji. Jesteśmy przekonani, że w przyszłości cała droga ekspresowa S6 będzie oficjalnie nazwana Trasą Kaszubską - czytamy.

Treść uchwały ma zostać przekazana do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA Piotr Michalski tłumaczy, że Trasa Kaszubska będzie drogą ekspresową, na której nie są przewidziane tablice z nazwami miejscowości. Do tematu wrócimy, gdy otrzymamy oficjalne stanowisko GDDKiA.

Obecnie trwa budowa 41-kilometrowego odcinka Trasy Kaszubskiej na odcinku Gdynia - Bożepole Wielkie. Jest już pozwolenie na użytkowanie pierwszego odcinka trasy między Luzinem i Szemudem. Ale kiedy kierowcy będą mogli z niego skorzystać - na razie nie wiadomo.