Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Tramwaj zwany Danzig”. Burzliwe reakcje polityków po emisji reportażu radiowego z udziałem prezydent Gdańska. Współautorka komentuje

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
„Tramwaj zwany Danzig”. Burzliwe reakcje polityków po emisji reportażu radiowego z udziałem prezydent Gdańska
„Tramwaj zwany Danzig”. Burzliwe reakcje polityków po emisji reportażu radiowego z udziałem prezydent Gdańska K_kapica_afk
Gdańscy politycy PiS protestują przeciwko wypowiedziom prezydent Aleksandry Dulkiewicz, które padły w reportażu radiowym na antenie niemieckiego radia publicznego. Dotyczy on trudnych relacji władz rządowych z władzami miasta, a współautorką jest dziennikarka przez lata związana z Radiem Gdańsk. – W reportażu nie zabrakło cytatów napastliwych wypowiedzi przeciwko Aleksandrze Dulkiewicz, te cytaty są faktami, których nie da się zakłamać – mówi współautorka.

„Tramwaj zwany Danzig”. O czym jest reportaż?

Na antenie niemieckiego radia publicznego Deutschlandfunk we wtorek 29.09.2020 r. wyemitowano reportaż „Eine Strassenbahn namens Danzig. Die PIS Kampagne gegen Gdansk”. Jego autorami są David Zane Mairovitz oraz Małgorzata Żerwe – reportażystka radiowa związana przez wiele lat z Radiem Gdańsk, która kilkanaście miesięcy temu odeszła z rozgłośni z powodów politycznych, po tym jak w stacji pracować przestali wieloletni dziennikarze – Agnieszka Michajłow i Jacek Naliwajek.

Reportaż poświęcony był konfliktowi, który trwa pomiędzy władzami rządowymi z Prawa i Sprawiedliwości oraz władzami Gdańska, na czele których od ponad roku stoi Aleksandra Dulkiewicz.

W reportażu mowa m.in. o dyskredytowaniu Gdańska przez media rządowe i prorządowe. Punktami odniesienia są m.in. ataki na zamordowanego w zeszłym roku prezydenta Pawła Adamowicza czy też sugerowanie władzom Gdańska ciągot proniemieckich i antypolskich. Jednym z przejawów takich sugestii miał być przedwojenny tramwaj z napisem „Danzig”, który jeździ czasami po gdańskich torach, za co władze Gdańska były krytykowane w prorządowych mediach.

Materiał trwa 44 minuty. Wypowiadają się w nim:

  • Aleksandra Dulkiewicz,
  • Magdalena Adamowicz,
  • pisarz Stefan Chwin,
  • dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności Basil Kerski,
  • przewodniczący klubu radnych PiS Kazimierz Koralewski,
  • dyrektor ZTM Sebastian Zomkowski,
  • oraz niemiecki historyk, autor książek o Gdańsku i dyrektor Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt Peter Oliver Loew.

„Tramwaj zwany Danzig”. Komentarze po emisji reportażu

Radio Gdańsk w środę 30.09.2020 r. omówiło ten reportaż skupiając się na cytatach, w których prezydent Aleksandra Dulkiewicz krytykuje obecnie rządzących oraz przytacza słowa swojej matki – miała ona powiedzieć, że obecna władza jest gorsza niż władza komunistyczna u schyłku PRL-u. Powiedziała także, że w Polsce wolność jest zabierana kawałek po kawałku, tak jak było to w III Rzeszy przed II wojną światową.

Aleksandra Dulkiewicz

Tego samego dnia prezydent Dulkiewicz była pytana o to przez dziennikarzy po konferencji prasowej dot. budżetu miasta. Zwróciła uwagę, że reportaż trwał znacznie dłużej niż kilka jej cytowanych wypowiedzi, a współautorka jest cenioną reportażystką, wielokrotnie nagradzaną. Dodała, że fakt, iż nie pracuje ona już w gdańskiej rozgłośni, świadczy o złym stanie mediów publicznych w Polsce.

– Zachęcam do wysłuchania całego reportażu. A co do cytatu mojej własnej mamy, to jestem z niej dumna. Moja mama, gdy było ciężko, była w opozycji przedsierpniowej. Była odważną kobietą – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.

Gdańscy radni PiS

Oświadczenie w sprawie wypowiedzi prezydent Aleksandry Dulkiewicz w czwartek 1.10.2020 r. wydali gdańscy radni PiS. Czytamy w nim m.in.:

„Haniebne i nieprawdziwe stwierdzenia, zamieszczone w organie prasowym obcego państwa, atakujące demokratycznie wybrany Rząd Polski za rzekomo prowadzoną walkę z miastem Gdańsk, są kolejnym przykładem wrogości, z jaką władze Gdańska traktują władze państwowe. W swojej wypowiedzi pani prezydent sugeruje homofobię, ksenofobię i antysemityzm, co jest przykładem na propagowanie fałszywej świadomości o polskim społeczeństwie i demokratycznie wybranej przez nie władzy.

Jako radni miasta Gdańsk, stanowczo sprzeciwiamy się manipulacji i rozpowszechnianiu tego typu oszczerstw. Zwracamy uwagę na to, że manifestacja różnic politycznych ma swoje granice. Jedną z nich wyznacza dbałość o dobre imię Polski”.

Jarosław Sellin

Negatywnie do sprawy na antenie Radia Gdańsk odniósł się też rano Jarosław Sellin, wiceminister kultury z PiS.

– Jest mi bardzo smutno i bardzo przykro, że takie słowa muszę słyszeć od pani prezydent zarządzającej moim pięknym miastem Gdańskiem. W niemieckiej rozgłośni takie argumenty. Politolodzy, socjolodzy już dawno zwrócili uwagę na to, że na ogół w debacie publicznej argumenty ad Hitlerum są używane przez ludzi, którzy nie mają żadnych argumentów w debacie publicznej i nie potrafią żadnych konkretów w sporze publicznym przedstawić i wtedy właśnie się uciekają do takich metod, że sprowadzają spór ad Hitlerum, zarzucając komuś budowanie III Rzeszy albo, że ktoś reprezentuje siłę faszystowską i tak dalej, i tak dalej – powiedział Jarosław Sellin.

Kacper Płażyński, Czesław Nowak i Krzysztof Sosnowski

W południe konferencję prasową w tej sprawie zwołał poseł PiS Kacper Płażyński. Razem z nim wystąpili Czesław Nowak i Krzysztof Sosnowski – byli opozycjoniści i więźniowie polityczni, członkowie Stowarzyszenia Godność.

– Jak można porównywać dzisiejszą Polskę do czasów, kiedy miliony Polaków ginęły za to, żeby Polska była wolna i żebyśmy mogli żyć w wolnej i demokratycznej Polsce? Nie jestem w stanie tego pojąć. Nie wiem, skąd pani prezydent bierze te poglądy ani skąd w niej tyle nienawiści do państwa polskiego – mówił polityk PiS. Kacper Płażyński zwrócił się do polityków Platformy Obywatelskiej, by jako „mocodawcy” prezydent Aleksandry Dulkiewicz zaapelowali do niej o niemówienie tego typu rzeczy.

– Jeżeli ona uważa, że ten rząd trzeba upokorzyć, to się myli. To obraca się przeciwko niej. Nie wolno stawiać Wolnego Miasta Gdańska przeciwko Polsce. Wracanie do WMG i gloryfikowanie go jest skandalem i uderzeniem w ludzi, którzy tu mieszkali i cierpieli. To gloryfikowanie faszyzmu – mówił Czesław Nowak.

Współautorka reportażu Małgorzata Żerwe

Do sprawy odniosła się współautorka reportażu Małgorzata Żerwe. Stwierdza ona, że Radio Gdańsk bierze czynny udział w atakach na prezydent Gdańska. Zwraca uwagę, że reportaż radiowy nie jest wywiadem.

– Jest odrębnym gatunkiem, jakkolwiek posługuje się również nagraniami rozmów z protagonistami. Ma swoją dramaturgię, operuje skrótem, nie jest programem publicystycznym i każdy dziennikarz powinien wiedzieć, jaka jest specyfika tego gatunku.

– Sformułowanie: „Skandaliczne wypowiedzi prezydent Dulkiewicz w niemieckim radiu” jest poważnym nadużyciem i sugeruje wprost, że cytowane słowa są fragmentem wywiadu. Albo autor notatki nie wie, o czym pisze, albo świadomie zakłamuje konteksty – komentuje współautorka reportażu.

Dodaje, że „protagonistów reportażu Eine Strassenbahn namens Danzig. Die PIS\ Kampagne gegen Gdansk_ jest siedmioro: eurodeputowana Magdalena Adamowicz, pisarz Stefan Chwin, prezydentka Aleksandra Dulkiewicz, dyrektor ECS Basil Kerski, przewodniczący radnych PiS Kazimierz Koralewski, dyrektor ZTM Sebastian Zomkowski oraz niemiecki historyk, autor książek o Gdańsku i dyrektor Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt Peter Oliver Loew” oraz, że z każdym z nich długo rozmawiała.

– Ten ostatni mówi wprost o kampanii rządzącej partii przeciwko władzom miasta i znacznej, liberalnej części jego mieszkańców. Z każdą z tych osób rozmawiałam/rozmawialiśmy około godziny, pytając o Gdańsk, a przede wszystkim granie przez rząd „niemiecką kartą” przeciwko polityce miasta, oskarżenia o proniemiecką politykę, sięgające wstecz do czasów sprawowania funkcji prezydenta przez Pawła Adamowicza. Te oskarżenia były obecne nie tylko na posiedzeniach Rady Miasta Gdańska, ale również w publicznych/rządowych mediach i w oficjalnych wystąpieniach prawicowych polityków.

– Tytułowy „Tramwaj zwany Danzig” jest metaforą i punktem odniesienia do tych oskarżeń. W reportażu nie zabrakło cytatów napastliwych wypowiedzi przeciwko Aleksandrze Dulkiewicz, te cytaty są faktami, których nie da się zakłamać. Reportaż ma 44 minuty. Wyjęte z kontekstu zdania, które tak rozjuszyły przeciwników Aleksandry Dulkiewicz są tylko niewielką częścią naszego reportażu.

– O „wolności zabieranej po kawałku w III Rzeszy” mówił Marian Turski w swoim poruszającym wystąpieniu na uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, ostrzegając przed naruszeniami demokracji i praw człowieka. Tego, że praworządność jest w Polsce łamana, też nie da się zakłamać – mówi Małgorzata Żerwe.

„Tramwaj zwany Danzig”. Burzliwe reakcje polityków po emisji reportażu radiowego z udziałem prezydent Gdańska

„Tramwaj zwany Danzig”. Burzliwe reakcje polityków po emisji...

Masz informacje? Redakcja Dziennika Bałtyckiego czeka na #SYGNAŁ

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki