Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trałka do kadry!

Redakcja
Łukasz Trałka (z lewej) w grudniu leci na zgrupowanie reprezentacji Polski
Łukasz Trałka (z lewej) w grudniu leci na zgrupowanie reprezentacji Polski Tomasz Bołt
Ambitny cel postawił przed sobą i swoimi podopiecznymi trener Jacek Zieliński. W tym roku piłkarze Lechii rozegrają jeszcze trzy spotkania. Jedno, kończące rundę jesienną oraz dwa już awansem z wiosny. I w tych meczach mają zdobyć dziewięć punktów.

W niedzielę o godzinie 14.30 Lechia zagra przy ul. Traugutta z Piastem Gliwice i to pierwsze spotkanie spośród tych, w których gdański szkoleniowiec oczekuje zwycięstwa. Transmisję z tego meczu przeprowadzi kanał Orange Sport. Spotkanie sędziować będzie Jarosław Żyro z Bydgoszczy.
Mecz z Piastem zakończy pierwszą rundę.

Jeśli gdańszczanie wygrają to będą mieli na koncie dwadzieścia punktów, a to naprawdę dobry wynik. Trener Zieliński wyżej jednak zawiesza poprzeczkę sobie i swoim podopiecznym. Lechia nie tylko ma wygrać z Piastem, ale także dwa kolejne mecze o punkty ekstraklasy, które zostaną rozegrane w tym roku. A będą to spotkania u siebie z Legią Warszawa i na wyjeździe z ŁKS Łódź.

- Moich zawodników stać na wiele i do każdego meczu powinni przystępować z wiarą w sukces. Także do spotkań z faworytami naszej ligi. Liczę na trzy zwycięstwa w meczach z Piastem, Legią i ŁKS. To jest plan, który jak najbardziej możemy zrealizować. Ja w to wierzę i teraz muszę zrobić wszystko, aby przekonać do tego także piłkarzy - mówi trener Zieliński.

Na razie dla gdańskich zawodników najważniejsze jest spotkanie niedzielne. Biało-zieloni muszą wygrać z Piastem, aby dalej mogli liczyć na zdobycie kompletu punktów w tych trzech najbliższych meczach. Trener Zieliński na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Pawła Buzały, który musi pauzować za cztery żółte kartki.
Na pewno zagra za to Łukasz Trałka, który w piątek otrzymał powołanie od Leo Beenhakkera na konsultację reprezentacji Polski, która odbędzie się w dniach 8-15 grudnia w Turcji! To pierwszy piłkarz Lechii w reprezentacji od czasów Marka Ługowskiego. Podczas tej konsultacji kadra zagra dwa mecze - 10 grudnia z tureckim zespołem Antalyaspor i 14 grudnia z reprezentacją Serbii.
- Dwie minuty temu dowiedziałem się o powołaniu - powiedział nam w piątek po południu Trałka.

- Jestem bardzo zadowolony. Słyszałem wprawdzie, że trener Beenhakker ma oglądać Bena Starostę i mnie, ale takie informacje nie zawsze mają potwierdzenie. teraz jednak przyszedł już faks do klubu z powołaniem i cieszę się z tego. Czekają mnie zatem dwa wyjazdy do Turcji. Najpierw z kadrą, a potem z Lechią.

- Na razie jednak mamy trzy mecze ligowe i w nich się skupiam, a potem dopiero będę myślał o tym, żeby jak najlepiej zaprezentować się w kadrze. To moje pierwsze powołanie do reprezentacji seniorów, wcześniej grałem tylko w młodzieżówce i w młodszych kategoriach wiekowych. Chciałbym pokazać się trenerowi z jak najlepszej strony i żeby to nie był jednorazowy epizod w biało-czerwonych barwach.

Nie będzie Buzały, którego w ataku zastąpi Piotr Wiśniewski. Trener Zieliński będzie miał jednak większe pole manewru, bo po kontuzjach gotowi do gry są już Rafał Kosznik i Marcin Kaczmarek. Piast do Gdańska przyjeżdża bez kontuzjowanych Marcina Radzewicza i Lumira Sedlaczka, ale będzie mógł już zagrać obrońca Maciej Michniewicz, który ostatnio pauzował za żółte kartki. Faworytem spotkania będą z pewnością biało-zieloni.

Lechia bardzo dobrze gra przed własną publicznością i rywale z pewnością zdają sobie z tego sprawę. W tabeli gdańszczanie są na jedenastym miejscu i mają o trzy punkty więcej niż znajdujący się dwie pozycje niżej zespół Piasta. Statystki przemawiają za biało-zielonymi. W tym sezonie Lechia grała sześć razy w Gdańsku i zdobyła trzynaście punktów.
Gdańszczanie odnieśli cztery zwycięstwa i zanotowali po remisie i porażce. Punkty stracili jednak z silnymi zespołami Polonii Warszawa i Lecha Poznań. Lechia u siebie zdobyła osiem goli i straciła tylko pięć. Postawa Piasta na wyjazdach nie jest najlepsza. W ośmiu meczach beniaminek z Gliwic zdobył tylko cztery punkty, a złożyło się na to jedno zwycięstwo, jeden remis i sześć porażek.

Na boiskach rywali drużyna Piasta strzeliła dwie braki, a straciła ich aż dziesięć. Na niedzielnego rywala trzeba jednak uważać, bo jedyną wygraną Piast odniósł we Wrocławiu nad Śląskiem.
Być może już wkrótce nowym zawodnikiem Lechii zostanie Piotra Trafarski z Olimpii Elbląg, który był sprawdzany w meczu Pucharu Ekstraklasy z Arką Gdynia.

- Jego poziom sportowy został oceniony na tyle wysoko, że rozpoczęliśmy rozmowy w sprawie transferu Trafarskiego do naszego klubu. Wszystko teraz zależy od warunków Olimpii i samego zawodnika. Z elbląskimi działaczami prowadzimy rozmowy, a Piotr przyjedzie do nas w niedzielę - zdradził Błażej Jenek, dyrektor Lechii.

Przewidywane składy
Lechia: Bąk - Starosta, Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik - Kaczmarek, Trałka, Piątek, Rogalski - Kowalczyk, Wiśniewski.
Piast: Kasprzik - Kaszowski, Banaś, Glik, Michniewicz - Bojarski, Krzycki, Muszalik, Chylaszek - Koczon, Olszar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki