Do wypadku doszło w nocy, około godziny 3:30 na terenie budowy nowego mostu nad rzeką Nogat. Jeden z pracowników, 51-letni mężczyzna został zaczepiony przez operatora dźwigu i spadł z wysokości około 5-7 metrów na betonowy fundament wiaduktu. Zdarzenie miało miejsce po "elbląskiej" stronie budowy.
- Niestety, mężczyzna nie przeżył upadku - mówi podkom. Krzysztof Nowacki, z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Przybyli na miejsce policjanci przebadali 63-letniego operatora. Mężczyzna był trzeźwy. Pracujący na miejscu prokurator zdecydował o sekcji zwłok. Telefonicznie o zdarzeniu został poinformowany dyrektor elbląskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy oraz Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego - dodaje.
Obecnie elbląska policja prowadzi dochodzenie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci oraz wypadku przy pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?