Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia we Władysławowie 12.08.2020 r. Ratownicy wyciągnęli z wody mężczyznę, nie udało się go uratować

Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Do tragedii doszło we Władysławowie. Służby ratunkowe zostały wezwane na plażę przy wejściu numer 5, gdzie wyciągnięto z wody nieprzytomnego mężczyznę. Pomimo usilnych prób przywrócenia funkcji życiowych mężczyzny - nie udało się. Na miejscu pracowali ratownicy WOPRu, medycy, policja i załoga LPR.

Wezwanie o ratunek dla 55-letniego turysty z województwa kujawsko-pomorskiego, wpłynęło do służb ratunkowych po godz. 15 w środę, 12 sierpnia 2020.

- Na miejsce zdarzenia wezwano śmigłowiec LPR - mówi kpt. Maciej Humanowski, oficer prasowy KP PSP w Pucku. - Jednostka OSP Władysławowo zabezpieczała miejsce lądowania śmigłowca.

Na plaży we Władysławowie walczono o życie mężczyzny.

Mężczyzna został zauważony w wodach Morza Bałtyckiego przez inne, kąpiące się osoby. Najpierw podpłynął do niego jeden mężczyzna, wzywając pomocy i jednocześnie próbując jej udzielić, później na ratunek przypłynęły kolejne osoby.

Po wyciągnięciu nieprzytomnego mężczyzny z wody, Ratownicy WOPRu przystąpili do natychmiastowej reanimacji. Później akcję przejęli ratownicy ze śmigłowca LPR.

Pomimo usilnej walki o życie mężczyzny, nie udało się go uratować.

- Niestety, nasza załoga z Koszalina wróciła bez pacjenta - mówi Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

wideo: Marlena Wicher

- Na miejscu policjanci oraz technik kryminalistyki prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora celem ustalenia dokładnych okoliczności przebiegu tego zdarzenia - mówi st. sierż. Ewa Bresińska, oficer prasowy KPP w Pucku.

Policjanci apelują

- Pamiętajmy o tym, że bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik, zwracajmy szczególną uwagę na dzieci i nie pozostawiajmy ich bez opieki - apelują mundurowi z KPP w Pucku. - Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu, gdyż alkohol zaburza ocenę własnych możliwości pływackich, osłabia organizm, a przede wszystkim dodaje odwagi, która zazwyczaj kończy się tragedią. Woda, nawet ta pozornie najspokojniejsza, może nagle stać się groźnym, niebezpiecznym żywiołem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki