Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Białym Miasteczku medyków pod KPRM. Zmarł 94-letni mężczyzna, który dokonał samookaleczenia

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny
Fot. Wojciech Szczęsny / Polska Press
W sobotę w czasie konferencji prasowej w kolejnym dniu protestu medyków pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów doszło do tragedii, w wyniku której zmarł mężczyzna. Według nieoficjalnych doniesień 94-latek zostawił na miejscu list pożegnalny.

Na nagraniu ze spotkania z dziennikarzami dostępnego w sieci wyraźnie słychać huk. Konferencja prasowa została natychmiast przerwana, a poszkodowanego mężczyznę przewieziono do szpitala. Jak poinformował kilkadziesiąt minut później w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji, 94-latka nie udało się uratować.

- Około godziny 10.20 w sobotę doszło do tragicznego zdarzenia. Chodziło o mężczyznę urodzonego w 1927 roku. Dokonał on samookaleczenia, został przewieziony do szpitala z obrażeniami twarzy, ale niestety nie przeżył. Na miejscu pracuje policja, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia, w tym jakie narzędzie zostało użyte. Nie jest pewne, czy była to broń palna. - podkreślał.

Według portalu TVP Info mężczyzna miał zostawić na miejscu list pożegnalny. Podobnie informowała także stacja RMF FM. Do tej pory policja nie potwierdziła informacji podawanych przez dziennikarzy. Prowadząca postępowanie Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że szczegółowe wyniki pracy śledczych zostaną podane w późniejszym terminie.

- Jest stanowczo zbyt wcześnie, żebyśmy mogli przekazywać informacje na ten temat. Również kwestie dotyczące działań lekarzy wobec osoby zmarłej będą komunikowane najprawdopodobniej w poniedziałek. - powiedziała AIP w sobotę prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że 94-letni mężczyzna był emerytowanym wojskowym i miał mieć przy sobie dwie sztuki broni. W liście pożegnalnym miał wskazać, że jego czyn stanowi protest przeciwko politycznemu - jego zdaniem - charakterowi strajku medyków.

Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia wydał w sprawie specjalne oświadczenie, w którym poinformowano o zawieszeniu działalności "Białego Miasteczka" do niedzieli wieczorem.

- W Białym Miasteczku wydarzyła się tragedia, która bardzo poruszyła nas, uczestników, ale też i osoby spoza Miasteczka. Rodzinie i znajomym Zmarłego składamy szczere kondolencje oraz wyrazy współczucia. - napisano.

Teren "Białego miasteczka" obejmuje niemal całą długość Alei Ujazdowskich między Placem na Rozdrożu i wejściem do Parku Łazienkowskiego w Warszawie, czyli dokładnie naprzeciwko Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Siedziby premiera bronią metalowe barierki ustawione po obu stronach ulicy oraz policjanci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragedia w Białym Miasteczku medyków pod KPRM. Zmarł 94-letni mężczyzna, który dokonał samookaleczenia - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki