Tragedia rodziny z Wierzbicy koło Radomska. Sąd chce zabrać matce 11 dzieci. Ministerstwo sprawiedliwości będzie interweniować 4.03.2020
Sąd zamierzał odebrać matce z Wierzbicy 11 dzieci. W sprawę zaangażowali się poseł Anna Milczanowska i ministerstwo sprawiedliwości.
Złożyliśmy wniosek o wstrzymanie postanowienia sądu o odebranie matce dzieci - mówi Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości
Wiceminister sprawiedliwości ma się pojawić w Wierzbicy 3 marca.
Powodem problemów mają być złe warunki materialne. Pani Magda z mężem i dziećmi zajmuje część niewielkiego domu. Do dyspozycji mają kuchnię i duży pokój oraz łącznik. Z łącznika wchodzi się do łazienki, gdzie trwa remont.
- Od 30 grudnia trwa u mnie katastrofa. To wtedy sąd w Piotrkowie zdecydował o zabraniu mi dzieci. Od tylu lat jestem matką... Wychowałam już czworo dorosłych dzieci i krzywda im się nie stała, a teraz okazało się, że nie daję sobie rady. A ja je wspierałam, pomagałam, dbałam o nie... Jak poszłam na operację nogi i operacja oka, to nikt mi nie pomógł przy dzieciach – opowiada z płaczem kobieta. - Teraz słyszę jakieś wulgarne słowa, wypowiedzi... bo dostałam pięćset plus. Wcześnie nie było pięćset plus i też sobie radziłam. Dzisiaj mogę zrobić remonty, kupiłam dzieciom szafy, łóżka. Teraz, jak z pięćset plus, z rodzinnym daję sobie radę, to mi chcą dzieciaczki zabrać. Gdzie jest pani kurator, która ze mną pracowała, gdzie pani asystent?
CZYTAJ WIĘCEJ >>>>