Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Promenade des Anglais

Marek Ponikowski
Jedwabny purpurowy szal nawinął się nagle na odsłonięty bęben hamulcowy, zadzierzgnął się na szyi Isadory, wyrwał ją z fotela i rzucił na bruk. Zginęła na miejscu

Wtorkowy wieczór czternastego września 1927 roku był dość chłodny. Rześka bryza niosła słonawą mgiełkę znad Morza Śródziemnego, w którego ciemnych wodach odbijały się światła jachtów zakotwiczonych w zatoce. Kilkuosobowe towarzystwo nie zdecydowało się jednak przenieść z ogródka przy Promenade des Anglais w Nicei do wnętrza kawiarni. Najważniejszą osobą przy stoliku była pięćdziesięcioletnia ekscentryczna Amerykanka Isadora Duncan.

* * * <
Urodziła się w roku 1877 w San Francisco, mieście amerykańskiej bohemy artystycznej. Jej ojciec, bankier romansujący między innymi ze sławną aktorką i awanturnicą Lolą Montez nie interesował się rodziną. Po rozwodzie czwórkę dzieci wychowywała matka, miłośniczka muzyki, poezji, sztuk Szekspira i świata antycznego. Od niej Isadora przejęła uwielbienie dla kultury klasycznej. Greckie rzeźby i obrazy Boticellego stały się dla egzaltowanej dziewczyny inspiracją dla własnej wizji tańca, całkowicie odmiennej od tradycyjnego baletu. Jej sztuka miała być nawrotem do radosnej spontaniczności antyku - a w każdym razie do wyobrażeń Isadory o antyku. Tańczyła boso, okryta tylko zwiewną i przejrzystą tuniką, czasem nago, jedynie z kwiatami wplecionymi we włosy. Jej sztukę miało tłumaczyć nieskomplikowane credo „Piękno jest prawdą, prawda - pięknem”. Ameryka przyjęła Isadorę dość chłodno, szukała więc uznania po drugiej stronie Atlantyku. Zaczęła od występów w salonach zamożnych i również „wyzwolonych” dam z londyńskiej i paryskiej elity. Stała się modna i podziwiana w całej Europie, nie wyłączając Rosji uchodzącej za ostoję baletu klasycznego. Do kręgu jej przyjaciół zaliczali się wybitni choreografowie Sergiusz Diagilew i Michaił Fokin, odnowiciel teatru Konstantin Stanisławski oraz pisarze - George Bernard Shaw i Francis Scott Fitzgerald.

* * * <
Wolna miłość była dla Isadory równie ważna jak wyzwolony taniec. W młodości oczarował ją wybitny scenograf teatralny Gordon Craig, drugą jej miłością był Paris Singer, syn fabrykanta maszyn do szycia. Żadnego z nich nie poślubiła, z obydwoma miała dzieci. Fascynowała ją rewolucja bolszewicka. Wyjechała do Moskwy, by zakładać tam szkoły tańca, przyjęła nawet sowieckie obywatelstwo, ale rozczarowana wróciła na Zachód - z mężem, młodszym od niej o osiemnaście lat, utalentowanym poetą Sergiuszem Jesieninem. Isadora nie znała rosyjskiego, Sergiusz nie mówił po angielsku. Ich burzliwy związek trwał tylko rok.

* * * <
Relacje tych, którzy stykali się z Isadorą w połowie lat dwudziestych składają się na obraz osoby starzejącej się „w złym stylu”, zaabsorbowanej przypadkowymi romansami z partnerami obojga płci. Większość czasu spędzała w eleganckich hotelach na francuskiej Riwierze. Wśród kilku osób towarzyszących jej owego wrześniowego wieczora byli m.in.: przyjaciółka Isadory, Mary Desti oraz młody, przystojny mechanik samochodowy Benoit Falchetto. Uczył on Duncan prowadzenia auta, które dostała w prezencie od jednego ze swoich wielbicieli.

* * *
Chwilę później już nie żyła. Jedwabny purpurowy szal, prezent od Mary Desti, powiewający na wietrze, gdy samochód ruszał, nawinął się nagle na odsłonięty bęben hamulcowy, zadzierzgnął się na szyi Isadory, wyrwał ją z fotela i rzucił na bruk. Zginęła na miejscu. Sekcja zwłok wykazała m.in. przerwanie stosu pacierzowego, zmiażdżenie krtani i nosa.

* * * <
Jaki samochód zabił Isadorę Duncan? W wielu relacjach mowa jest o Bugatti. W roku 1927 mógł to być słynny Tipo 35 produkowany od roku 1924. Ale jeden z jej biografów jest pewien, że auto tancerki to podobny z wyglądu, ale wielokrotnie tańszy Amilcar CGS. Firma powstała w roku 1921 w Paryżu, a nazwa była anagramem nazwisk jej założycieli Josepha Lamy i Emile’a Akara. Samochody tej marki należały do popularnej po I wojnie światowej kategorii cyclecars, czyli maksymalnie uproszczonych dwuosobowych pojazdów o masie nieprzekraczającej 350 kg napędzanych silnikiem o pojemności do 1100 cm sześc. Ich właściciele korzystali we Francji z ulgi podatkowej: płacili tylko 100 franków rocznie. Pierwszy Amilcar CC z roku 1922 miał czterocylindrowy, dolnozaworowy silnik o pojemności 903 cm sześc., a jego rozstaw osi wynosił zaledwie 232 cm, niemal dokładnie tyle, co we współczesnym Fiacie 500. Największym przebojem Amilcara był model CGS „Grand Sport” z roku 1924 wyposażony w hamulce przy wszystkich kołach, z silnikiem o pojemności powiększonej do 1074 cm sześc. i mocy 30 KM , który rozpędzał auto do „sportowej” prędkości 120 km/godz. Taki właśnie samochód lub jego „ostrzejszą” wersję CGSS z roku 1927 miała sławna tancerka. W latach 30. Amilcar został przejęty przez firmę Hotchkiss. Ostatnie auto noszące tę markę wyprodukowano w roku 1940.

* * * <
Niedawno odnaleziono kilkudziesięciosekundowy film z występu Isadory Duncan na początku lat 20. minionego stulecia. Oglądając go, trudno zrozumieć, co sto lat temu urzekało publiczność w jej tańcu, który robi dziś wrażenie amatorskich popisów w szkolnej auli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki