Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na jeziorze Tałty skłania do refleksji nad bezpieczeństwem. W miejscu strefa zakazu wytwarzania falowania i ograniczenia prędkości

Anna Krenc
Anna Krenc
Najczęstsze przyczyny wypadków na jeziorach
Najczęstsze przyczyny wypadków na jeziorach Anna Krenc | Polska Press
W sobotę - 18 czerwca 2022 r. — doszło do tragedii na jeziorze Tałty. Motorówka z 7 osobami na pokładzie się przewróciła. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba - 8-letnie dziecko. Prokuratura bada przyczyny zdarzenia, a my zastanawiamy się, jak poprawić bezpieczeństwo podczas pływania po jeziorach.

Jezioro Tałty. 18.06.2022 r. przewróciła się motorówka na wysokości miejscowości Stare Sady i Tałty.

Do dramatycznego w skutkach zdarzenia doszło przed godziną 14. o czym pisaliśmy wcześniej Jezioro Tałty. Zakończono poszukiwania 8-letniej dziewczynki. Nurkowie znaleźli ciało dziecka. 18.06.2022 r.

Zazwyczaj przy podobnych zdarzeniach się pojawia pytanie - czy tragedii można było uniknąć? Tego nie wiemy, przyczyny wypadku bada prokuratura. Wiemy natomiast, że na Jeziorze Tałty - na wysokości miejsca, gdzie doszło do tragedii w dniu 18.06.2022 r., - od 2016 roku Urząd Żeglugi Śródlądowej w Giżycku wyznaczył strefę zakazu wytwarzania falowania i ograniczenia prędkości. Obostrzeniami objęty jest obszar w pobliżu miejscowości Stare Sady i Tałty.

Ratownicy precyzyjnie wskazują najczęstsze przyczyny wypadków na wodzie. Jak ograniczyć występowanie podobnych zdarzeń?

- Najczęściej łamanym przepisem na jeziorach jest niedostosowywanie się do obowiązujących ograniczeń prędkości i łamanie zakazu wytwarzania fal. Nie ma czegoś takiego jak fala boczna, jest fala wytworzona przez jednostkę pływającą. Ona wynika z prędkości, mocy silnika, gabarytów jednostki pływającej. Żeby uniknąć wywrócenia się, należy taką falę starać się przeciąć dziobem, nie ustawiać się bokiem do fali, w miarę możliwości oczywiście — np. jeśli ktoś za nami płynie, jest to utrudnione - mówi w Radosław Wiśniewski z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stacjonującego w Giżycku.

Zaczyna się od kupna lub wypożyczenia sprzętu. Kto może wypożyczyć motorówkę?

- W dzisiejszych czasach istnieje coś takiego jak "bezpatencie". Wcześniej trzeba było mieć nawet kartę pływacką, żeby kajak wypożyczyć. Obecnie nie wszyscy wypożyczający jednostki pływające, wymagają posiadania uprawnień do prowadzenia np. motorówki. Każdy sprzęt pływający powinien być zaopatrzony w kamizelki ratunkowe lub asekuracyjne. Ich liczba jest zależna od tego, na ile osób dana jednostka jest zarejestrowana — mówi Radosław Wiśniewski.

Od czego zależy bezpieczeństwo na wodzie?

- Przede wszystkim od umiejętności sternika, które powinny być adekwatne do sprzętu, którym się porusza. Zależne jest to od wielkości, długości jednostki, od mocy silnika, od warunków panujących na akwenie. Na wodzie wszystko zależy od sterników. To tak, jak w samochodzie, tam odpowiada kierowca, na jednostce pływającej sternik. Ważne, żeby miał umiejętności. Przede wszystkim wypływając na jezioro, należy zachowywać się rozsądnie, trzeba pamiętać, że wokół nas są jeszcze inni, stosować się do znaków, stosować się do przepisów. Tak jak na drodze — dodał ratownik MOPR.

Poza brakiem umiejętności, dużym problemem na wodzie jest zwykły brak kultury. Tu pan Radosław używa dosadnego języka: -obok ludzi kulturalnych zdarzają się buraki i chamy. Wszystko zależy od tego, jacy ludzie przyjadą na Mazury, a przyjeżdża pełne spektrum. Dodatkowo, im więcej ludzi na wodzie, tym jest większe prawdopodobieństwo, wystąpienia wypadku — dodaje Pan Radosław.

Na wodzie przede wszystkim należy zachować czujność. I... włączyć myślenie.

- Wyjeżdżając na wakacje pakujemy z sobą wszystko, rzeczy potrzebne i rzeczy niepotrzebne, a czasem zapominamy zabrać z sobą rozumu. Oczywiście są też zdarzenia losowe, niewynikające z brawury, tylko nieszczęśliwe wypadki — podsumowuje Radosław Wiśniewski.

Aspekty, które można poprawić, żeby zwiększyć bezpieczeństwo na polskich jeziorach, dostrzegają również osoby, które na co dzień się zmagają z „turystami na wodzie”. Policjanci z patrolu wodnego KPP Giżycko zwrócili uwagę na świadomość — a raczej jej brak – u osób prowadzących jednostki wodne.

- Cykl szkoleń, dający podstawowe uprawnienia, powinien być poprawiony, ponieważ obecnie można przyjść rano na zajęcia i wyjść wieczorem z patentem, co nie jest równoznaczne ze zdobyciem wiedzy i umiejętności. Często są też wynajmowanie łodzie motorowe przez osoby nieposiadające uprawnień. Podczas prowadzonych kontroli najczęściej spotykamy osoby niemające przy sobie lub wcale — dokumentów mówiących o uprawnieniach, a także osoby, które nie przestrzegają znaków żeglugowych np. dotyczących prędkości czy zakazu wytwarzania falowania.

- Dodatkowo powinny zostać zwiększone kary, bo są nieadekwatne. Zdarzają się sytuacje, że wypisując mandat, słyszymy od sternika: „napisze pan od razu dwa, bo za chwilę będę wracać”. Ludzie często nie przejmują się mandatami, jednak 80% interwencji na wodzie dotyczy osób, z którymi da się porozmawiać, jednak jest część taka, która jest mniej kulturalna, uważają, że więcej mogą. Zdarzają się też sytuacje dot. alkoholu, jednak rzadziej. Najczęściej „turyści” wynajmują sternika, który jest trzeźwy, natomiast załoga jest nietrzeźwa i to w stopniu znacznym, co zagraża bezpieczeństwu.

Ważną kwestią, na którą uwagę zwrócili policjanci, jest nieprzystosowanie jezior mazurskich do ruchu, który panuje obecnie na akwenach oraz różnorodności jednostek pływających. - Jest masa osób przyjeżdżających na Mazury z potężnymi łodziami, które mają silniki w granicach 1000 koni, obok pływają kajaki. Ciężko jest to pogodzić, zwłaszcza w miejscach, w których nie ma ograniczenia prędkości. Kajakarz ma problem, jeśli nie posada umiejętności ustawienia się odpowiedniego. Dlatego ludzie muszą przede wszystkim myśleć o tym, że nie są sami na jeziorze. - podsumowują policjanci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki