Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Towarzystwo Edukacji dla Dorosłych i Młodzieży w Słupsku musi zwrócić 1,6 mln złotych dotacji

Hubert Bierndgarski
Archiwum
Ponad 1,6 mln zł źle wydanej dotacji oświatowej musi zwrócić Towarzystwo Edukacji dla Dorosłych i Młodzieży w Słupsku. Kontrolerzy wykazali także, że w szkole rejestrowano osoby, które nie chodziły w rzeczywistości do niej, ale funkcjonowały w rejestrach.

Takich placówek w Słupsku jest więcej. Kwota dotacji, które muszą one zwrócić, wynosi ponad milion złotych. Sprawą zajmuje się także Prokuratura Okręgowa w Słupsku, która skierowała już do sądu akt oskarżenia wobec dwóch kobiet zarządzających TEDiM, które rzekomo wyłudziły ponad 200 tys. zł z tej dotacji. Kobiety nie przyznały się zarzucanych im czynów.

Sprawa dotyczy roku szkolnego 2009/2010. Po kontroli urzędnicy z Urzędu Miasta w Słupsku uznali, że część dotacji oświatowej przekazanej szkole w kwocie 1,2 mln zł była wydatkowana źle. Kontrolerzy wykazali także, że w szkole rejestrowano osoby, które nie chodziły w rzeczywistości do niej, ale funkcjonowały w rejestrach.

- Kwota przypadająca do zwrotu to ponad 1,6 miliona złotych - mówi Malwina Noetzel z Urzędu Miasta w Słupsku. - Prowadzone są też postępowania administracyjne w stosunku do innych szkół, które zdaniem Urzędu Miejskiego w Słupsku pobrały dotację niesłusznie lub wydały ją niezgodnie z przeznaczeniem. Część tych spraw już czeka na rozstrzygnięcie przez SKO.

Wątkiem "martwych dusz" zainteresowała się również słupska prokuratura. Prokuratorzy zarzucają Annie B. i Marii S., wspólniczkom Towarzystwa Edukacji dla Dorosłych i Młodzieży S.C w Słupsku, wyłudzenie z budżetu miasta w okresie od 16 lutego 2009 roku do 19 stycznia 2011 r. nienależnych dotacji edukacyjnych w kwocie 205 tys. zł.

- Poprzez przedkładanie w urzędzie miasta dokumentów, w których poświadczano nieprawdę co do liczby uczniów, wspólniczki TEDiM uzyskiwały dotacje oświatowe na fikcyjne ich kształcenie, wyłudzając w ten sposób wskazaną wyżej kwotę - mówi Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Obecna dyrektorka TEDiM jest do czwartku poza Słupskiem i nie udało się nam z nią skontaktować. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że placówka chce się bronić i udowodnić, że wydano dotację z miasta zgodnie z przeznaczeniem.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki