Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tombakowa okazja

Grzegorz Popławski
Sygnet i łańcuszek ze złota zaoferowali dwaj obywatele Rumunii kierowcy, którego zatrzymali na drodze pod miastem.

Twierdzili, że zabrakło im paliwa. Cena była atrakcyjna - 300 złotych. Ostatecznie sprzedali biżuterię za zaledwie 70 złotych, bo tylko tyle miał kierowca. Zadowolony poszedł do jubilera sprawdzić, ile jest naprawdę warta. Okazało się, że to tombak. Zawiadomił policję, a ta bardzo szybko zatrzymała cudzoziemców w Unichowie. We czwórkę podróżowali starym bmw. - Nie znali polskiego i musieliśmy wezwać tłumacza - mówi Roman Krakowiak, oficer prasowy bytowskiej policji. - Zdołaliśmy się tylko dowiedzieć, że jadą przez Polskę do Niemiec.

Za oszustwo obaj mężczyźni staną przed sądem. Do więzienia jednak na pewno nie trafią i będą mogli kontynuować swą podróż do Niemiec. - Apelujmy o szczególną ostrożność przy takich ulicznych transakcjach - podkreśla Krakowiak.

Żony obu zatrzymanych obcokrajowców wczoraj cały dzień czekały cierpliwie na swoich mężów na policyjnym parkingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki