Tomasz Repiński i Aleksandra Zabrocka wygrali inauguracyjne zawody Garmin MTB Series w Wejherowie

Jako pierwsi wystartowali zawodnicy ścigający się na dystansie maxi. Do pokonania mieli dwie pętle. Po pierwszej rundzie na prowadzenie wyszedł Piotr Rzeszutek, lider klasyfikacji generalnej po wiosennej edycji cyklu. Jednak na drugim okrążeniu dogoniła go grupa zawodników, w której znaleźli się Tomasz Repiński, Przemysław Ebertowski, Michał Bogdziewicz i Daniel Majkowski. Jako pierwszy na metę z czasem 2:03.04 wjechał Repiński, drugie miejsce zajął Michał Bogdziewicz (2:03.07, Apteka Gemini). Trzecie miejsce przypadło Przemysławowi Ebertowskiemu z klubu ASE Trek Gdynia, który na mecie zameldował się z czasem 2:03.08.

- Praktycznie od samego startu na pierwszym zjeździe zrobiła się luka. Chciałem ją skasować, ale po konsultacjach z czteroosobową grupą, w której był Tomek Repiński, Michał Bogdziewicz i Daniel Majkowski odpuściliśmy Piotra Rzeszutka. Trzymaliśmy go jednak w zasięgu wzroku. Piotr był dziś bardzo mocny i musieliśmy się mocno napracować, by "skasować" go na drugiej rundzie – tłumaczył później Przemysław Ebertowski.

Najszybszą kobietą na tym dystansie była Aleksandra Zabrocka (MLKS Baszta Bytów, 2:25.35), która po wiosennej edycji prowadziła w klasyfikacji generalnej na dystansie mini. Drugie miejsce zajęła Agnieszka Patoka (ASE Trek Gdynia; 2:35.27) – dotychczasowa liderka generalki na tym dystansie. Trzecie miejsce na podium przypadło Kindze Tomaszewskiej (FTI Racing Team; 2:37.18).

Na dystansie mini najszybszym zawodnikiem był Tomasz Rzeszutek (1:02.15, Klub Kolarski Lew Lębork). Drugie miejsce zajął Radosław Rocławski (MLKS Baszta Bytów, 1:02.30). Trzeci na metę dojechał Piotr Polus (wysepka.pl, 1:03.08).

- Stałem w siódmej linii na stracie, ale przed pierwszym podjazdem byłem już w czołówce. Starałem się jako pierwszy podjechać, co mi się udało i na samym szczycie zyskałem kilka sekund. Doskoczył do mnie Radosław Rocławski i razem kontynuowaliśmy jazdę. Były bardzo błotniste zjazdy, trzeba było uważać i to właśnie na nich powiększaliśmy swoją przewagę. Zmienialiśmy się na prowadzeniu, aż dojechaliśmy do singla, gdzie Rocławski popełnił błąd i się przewrócił. A ja pojechałem swoje i udało mi się zwyciężyć – powiedział Tomasz Rzeszutek.

W rywalizacji pań na tym dystanse najlepsza była Monika Kulling (Klif Team, 1:18.25). Jako druga na linii mety zameldowała się Ewelina Cywińska (FTI Racing Team, 1:18.40). Trzecie miejsce na podium zajęła Katarzyna Grochowska (GK STG, 1:19.26).

Drugi etap jesiennej edycji tegorocznego cyklu odbędzie się w niedzielę, 30 września w Stężycy, gdzie na zawodników czeka najszybsza trasa cyklu. Finał serii to zawody w Rumi, które w tym roku odbędą się wyjątkowo w sobotę (6 października). Na zawodników czeka najtrudniejsza trasa i to właśnie po zawodach w Rumi okaże się, kto zwycięży w tegorocznym cyklu Garmin MTB Series.