Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kafarski, trener Druteksu-Bytovii: Jak nie możesz wygrać, to zremisuj

ŁŻ
Fot. Piotr Krzyzanowski
Piłkarze Druteksu-Bytovii w drugim meczu przed własną publicznością w rundzie wiosennej zremisowali bezbramkowo z Wigrami Suwałki. Po spotkaniu trener Tomasz Kafarski nie mógł czuć satysfakcji.

- Nie ma co ukrywać, że czujemy niedosyt. Potwierdziła się stara prawda, że jak nie strzelasz bramki, to nie wygrywasz, ale gdy nie możesz wygrać, to zremisuj i to zrobiliśmy - powiedział po ostatnim gwizdku opiekun piłkarzy z Bytowa.

Tomasz Kafarski przeanalizował również całe spotkanie. Jego zdaniem, rywal wysoko zawiesił poprzeczkę i do Bytowa nie przyjechał po remis.

- Mecz był bardzo otwarty szczególnie w drugiej połowie. Było dużo sytuacji podbramkowych, ale nam zabrakło precyzji i zimnej krwi. Zabrakło tego czegoś. Trzeba przyjąć ten punkt i uznać tę inaugurację za udaną, bo w dwóch meczach u siebie zdobyliśmy cztery punkty. Wigry nie przyjechały się bronić, ale atakować i mieliśmy z tym sporo problemów. Nasi stoperzy musieli wykonać bardzo dużo sprintów. Trzeba przeanalizować, skąd się wzięła taka nerwowość w naszej grze pod bramką rywala - kontynuuje trener Kafarski.

Cały mecz na boisku spędził Janusz Surdykowski. Przed spotkaniem nie wiadomo było, czy zawodnik w ogóle wybiegnie na murawę.

- To cud, że Janusz Surdykowski wytrzymał 90 minut meczu. Wziął udział tylko w dwóch treningach i zagrał dziś na własną odpowiedzialność. Jego uraz był na tyle poważny, że mogło to go wyeliminować z dzisiejszego meczu, ale na szczęście mógł grać - wyjaśni trener Kafarski.

W kolejnym pojedynku bytowianie zagrają pierwszy w rundzie wiosennej mecz na wyjeździe. Zagrają ze Stomilem w Olsztynie. Spotkanie zaplanowano na najbliższą sobotę na godz. 14.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki