Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kafarski, trener Druteksu-Bytovii Bytów: Zasłużyliśmy na szacunek

KM
Lukasz Capar Polska Press
Piękna przygoda Druteksu-Bytovii Bytów z Pucharem Polski zakończyła się na ćwierćfinale. Po wtorkowej porażce 0:1 z Arką Gdynia bytowianie pożegnali się z rozgrywkami.

Dla Druteksu-Bytovii dojście do 1/4 finału Pucharu Polski to największe osiągnięcie w historii klubu. - Dla nas przygoda z Pucharem Polski, która dla Bytovii osiągnęła fazę historyczną, skończyła się dzisiaj - mówił po meczu Tomasz Kafarski, trener bytowian. Zdaniem szkoleniowca, jego piłkarzom zabrakło... perfekcji. - Wydawało się, że graliśmy perfekcyjnie w obronie i Arka nie będzie w stanie strzelić nam bramki. Tej perfekcji zabrakło jednak w pozornie niegroźnej sytuacji, gdy mieliśmy przewagę wzrostu w polu karnym.

Co trener Druteksu-Bytovii sądzi o spotkaniu? - Mecz był wyrównany. Nie przyjechaliśmy tu bronić wyniku 0:0. Zdawaliśmy sobie sprawę, że dla Arki idealnym wynikiem będzie 1:0 i najgorszym rozwiązaniem dla nas było to, że Arka tak późno strzeliła bramkę. Mieliśmy zbyt mało czasu na jeszcze bardziej otwartą grę - ocenił Kafarski.

Mimo wszystko bytowianie są zadowoleni z tego, jak w tym sezonie spisali się w rozgrywkach PP. - Chłopakom należą się słowa szacunku za to, co pokazali w tych rozgrywkach. Arka była kolejnym ekstraklasowym klubem, z którym graliśmy jak równy z równym i jako jedyny klub z ekstraklasy nas pokonała. Gratuluję trenerowi i drużynie Arki - zakończył opiekun Druteksu-Bytovii.

Lewandowski spotkał się z kibicami i…został przyciśnięty do muru. "Nie myślę o powrocie do Borussii. Zostanę w Bayernie"

Press Focus/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki