Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Hajto nalega na pracę w reprezentacji Polski. "Chciałby być drugim Bierhoffem"

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Bartek Syta
Tomasz Hajto widzi siebie w reprezentacji Polski. Ale nie w roli następcy Czesława Michniewicza. Według dziennikarzy Przeglądu Sportowego Onet były piłkarz chciałby zostać dyrektorem sportowym.

- Za prezesem chodzi od pewnego czasu człowiek, który bardzo chciałby to robić. Były trener Jagiellonii, który jakiś czas temu zluzował Czesława Michniewicza, czyli Tomasz Hajto — zdradził na łamach programu "Misja Katar" w Onecie dziennikarz Przeglądu Sportowego Robert Błoński.

Hajto w reprezentacji Polski? "Chciałby być Oliverem Bierhoffem"

Tomasz Hajto od zakończenia kariery piłkarskiej jest postacią dzielącą środowisko. Po zawieszeniu butów na kołku został trenerem. Przez prawie rok był związany z LUKS Gomunice, a zimą 2012 roku został zatrudniony w Jagiellonii Białystok przez ówczesnego prezesa klubu, którym był... Cezary Kulesza. Na Podlasiu Hajto pracował do czerwca kolejnego roku, a później spróbował jeszcze sił w pierwszoligowym GKS Tychy, z którym spadł do 2 ligi. Po nieudanej przygodzie w Tychach porzucił trenerskie aspiracje by na stałe zostać ekspertem telewizyjnym. Do dziś jest współpracownikiem telewizji Polsat, dla której komentował m.in. mecze Polaków w eliminacjach do Euro 2016 i na samym turnieju.

Dziennikarz Robert Błoński zdradził, że pojawił się temat Hajty w reprezentacji. - Chciałby być Oliverem Bierhoffem (do niedawna dyrektor sportowy niemieckiej federacji - red.) w polskiej reprezentacji. Powiem szczerze, nie wyobrażam sobie, by ktoś taki współpracował z selekcjonerem i był jednocześnie pomostem z piłkarzami i dziennikarzami. Hajto bardzo nalega na pracę z reprezentacją.

Wspominany Bierhoff jeszcze do mundialu był związany z niemiecką federacją. Przez 18 lat pełnił rolę dyrektora sportowego w niemieckim związku. Odszedł z początkiem grudnia, a powodem był rozczarowujący wynik reprezentacji na turnieju. - Dyrektor to taki zderzak, żeby nie wszystko na siebie brał selekcjoner. Dyrektor pojawiałby się na konferencji, przyjął ciosy, ułatwił robotę trenerowi. Przy rozmowie o pracę można powiedzieć: "Dosypiemy ci 5-10 tys. więcej, ale będziesz też obrywał. Odciążymy selekcjonera - tłumaczył tę funkcję w programie "Misja Katar" dziennikarz PS Onet Łukasz Olkowicz.

Co na to Hajto? "W ogóle z prezesem o tym nie rozmawiałem"

- Przy moim doświadczeniu nie byłaby to dla mnie funkcja obca. Mam dużą wiedzę nie tylko dlatego, że byłem piłkarzem, grałem za granicą i wiem, jak funkcjonuje wielki klub. Liznąłem też piłki jako trener - powiedział Hajto w rozmowie z Interią. 61-krotny reprezentant Polski nie kryje swojej przyjaźni z Cezarym Kuleszą, z którym pracował przed dekadą. Zaznaczył jednak, że z prezesem w ogóle o tym nie rozmawiał.

Obecnie dyrektorem sportowym związku jest Marcin Dorna, który ze strukturami PZPN jest związany od ponad dziesięciu lat. Pracował jako selekcjoner na różnych szczeblach, prowadził m.in. kadrę do lat 21 w latach 2013-2017. W przeszłości funkcję dyrektora sportowego reprezentacji przez 9 lat sprawował Stefan Majewski, obecnie zatrudniony na tym samym stanowisku w Cracovii.

Nie wiadomo jaka przyszłość czeka selekcjonera Czesława Michniewicza. Decyzja w tej sprawie ma zapaść wkrótce - póki co do opinii publicznej została przedstawiona informacja, że Cezary Kulesza nie zdecydował się na automatyczne przedłużenie umowy, ale jego - Michniewicza - dalsza współpraca z Biało-Czerwonymi będzie "tematem kolejnych rozmów".

REPREZENTACJA w GOL24

MŚ 2022. Każdy turniej przynosi bohaterów, sensacje i przykre niespodzianki. Wśród rozczarowań nie brakuje wielkich marek jak reprezentacji Niemiec czy Belgii, które udział na katarskich mistrzostwach zakończyły na fazie grupowej. Spodziewano się, że dalej zajdzie Hiszpania czy Brazylia, które odpadły odpowiednio po 1/8 i 1/4 finału.Oto lista trenerów, którzy za słabe wyniki na katarskich stadionach zapłacili głową. W większości były to sytuacje kiedy kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron, ale nie brakuje historii, w których doszło do natychmiastowych zwolnień.Do tego niechlubnego grona dołączył także selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz. Kontrakt 52-latka wygasa z końcem roku i nie zostanie przedłużony.

MŚ 2022. Do tego grona dołączył Czesław Michniewicz. Lista s...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tomasz Hajto nalega na pracę w reprezentacji Polski. "Chciałby być drugim Bierhoffem" - Gol24

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki