Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Adamek też chce walki pożegnalnej

ŁŻ
Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
Tomasz Adamek, po porażce z Arturem Szpilką przyznał, że to koniec jego zawodowej kariery. "Góral" zmienił jednak nieco zdanie i chce jeszcze... walki pożegnalnej.

- Liczę jeszcze na walkę pożegnalną , która pozwoli na pożegnanie się z fanami boksu. Teraz w USA, zajmuję się budowaniem swojej przyszłości poza boksem. Zainwestowałem w nieruchomości , które zapewnią mi stałe przychody i pokryją koszty utrzymania rodziny - napisał na swojej stronie internetowej tomaszadamek.com.pl.

Trudno jednak powiedzieć, jak miałoby wyglądać pożegnanie "Górala", choć z pewnością nie tak jak ostatnia walka Andrzeja Gołoty z Danielem Nicholsonem.

"Góral" odniósł się również po raz kolejny do tego, dlaczego mieszka w USA i nie chce wracać do Polski. Wiele osób krytykowało go bowiem za taką postawę.

Nie żyje Fritz Sdunek. Dariusz Michalczewski: Był dla mnie jak ojciec

- Prawdziwy boks jest w USA i wystarczy przyjechać, by poznać metody treningowe. Krytykowano mnie za te stwierdzenia, ale coraz to nowi pięściarze idą moim śladem. w Polsce nie ma warunków do rozwoju boksu zawodowego, gdyż interesy pięściarzy niekonieczne są zgodne z interesami promotorów. Szkoda, że ostatnie porażki Polaków przerzedziły czołówki rankingów - tłumaczy.

Góral ma też jedno skryte marzenie.

- Liczę na to, że Janusz Pindera napisze książkę o moich sportowych osiągnięciach. Był na tylu moich walkach, ma obraz tamtych ringowych wojen i tego, co towarzyszyło moim walkom - wyjawił Adamek.

Źródło:www.tomaszadamek.com.pl

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki