Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To rycerz straszy w tym zamku - wystawa w Sali Morskiej gdańskiego Ratusza Głównego Miasta

Grażyna Antoniewicz
Potęga i upadek - zamki państwa krzyżackiego - wystawa z okazji 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem.

Autorem koncepcji oraz fotografii i planów jest Mirosław Garniec, współautor (wraz z Małgorzatą Jackiewicz-Garniec) książek "Pałace i dwory dawnych Prus Wschodnich" i "Zamki państwa krzyżackiego w dawnych Prusach", książki te będzie można nabyć w trakcie trwania wystawy, na wernisażu w cenie promocyjnej.

Autorkami malarskich rekonstrukcji zamków są Bożena Januszewska i Katarzyna Wolska.
Ratusz Głównego Miasta, Gdańsk, ul. Długa 46/47.
15 października (wernisaż o godz. 17.00).
Wystawa potrwa do końca listopada. Czynna będzie w godz. wt. 10.00-15.00, śr.- sb. 10.00-16.00, nd. 11.00-15.00. Bilety 10/5 zł, 20 zł/ rodzinny.

W Sali Morskiej gdańskiego ratusza wyruszamy na wędrówkę szlakiem ceglanych zamków dawnego państwa zakonu krzyżackiego. Odwiedzamy Malbork, Gniew, Kwidzyn, Lidzbark
Warmiński i mało znane ruiny niegdyś potężnych warowni położonych na obszarze dzisiejszego obwodu kaliningradzkiego. Na wystawie "Potęga i upadek - zamki państwa krzyżackiego" przygotowanej przez Mirosława Garnca pokazano tych zamków 60. Magiczne fotografie, plany zespołów zamkowych, a ponadto wizerunki warowni wykonane w konwencji malarstwa średniowiecznego, ze scenami rodzajowymi.

Złamane śluby
Z XIV-wiecznym zamkiem w Węgorzewie związana jest legenda o rycerzu krzyżackim, który z miłości do pięknej węgorzewskiej panny złamał śluby zakonne i to nieraz. Schwytany razem z kochanką został skazany przez braci zakonnych na śmierć i zamurowany w ścianie kaplicy. Ponoć o północy krąży po komnatach i krużgankach razem z piękną panną, wyznając jej miłość.
- Tyle legenda, jednak nie wiadomo, czy zachowała się ściana, w której zamurowano kochanków. Zamek był bowiem wielokrotnie przebudowywany - opowiada Mirosław Garniec.
Straszy ponoć także w Malborku, w okolicach Złotej Bramy, czyli wejścia do zamkowego kościoła. Legenda głosi, że jest to miejsce średniowiecznej zbrodni. W 1330 roku został tam zasztyletowany (przez szalonego brata zakonnego Endorfa) Werner von Orseln, jeden z wielkich mistrzów krzyżackich.

Największa twierdza
- Zamek w Malborku jest jedyny w swoim rodzaju, najwspanialszy - zapewnia autor wystawy. - Ta kolosalna budowla składająca się z Zamku Wysokiego, Średniego i Przedzamcza zadziwia ogromem i pięknem. To największa średniowieczna ceglana twierdza w Europie. Budowano ją - z przerwami - od 1275 do 1400 roku. Na początku XIV wieku przeniesiono z Wenecji do Malborka stolicę państwa krzyżackiego. Malbork przez 182 lata znajdował się w rękach krzyżackich.
- Niemieccy rycerze zakonni skuli podbite ziemie łańcuchem twierdz, tworząc system warowny o skali niespotykanej dotąd w Europie - opowiada autor wystawy. - Zamki pełniły rolę ośrodków władzy, administracji, gospodarki, wojskowości i sądownictwa, a największe i najważniejsze z nich - komturskie - były także siedzibami konwentów zakonnych.

Skarby w parku
- Fascynującym zamkiem jest dla mnie Szymbark - dodaje Mirosław Garniec. - Różni się od pozostałych budowli, przede wszystkim tym, że został zbudowany jakby na wzór warownych obozów legionów rzymskich. Kiedy Krzyżacy kolonizowali te ziemie, sprowadzali osadników z Niemiec i tu, w Szymbarku był obóz przejściowy, skąd wysyłano kolonizatorów dalej. Potem zamek był siedzibą arystokracji - rodzin von Polentz i rodu Finck von Finckenstein.
Jak głosi legenda, na zamku, a może w parku, ukryty został skarb. Zakopany w 1945 roku przez ostatnich właścicieli.

- Jak wszędzie w Prusach Wschodnich, Niemcy do końca wierzyli w potęgę swojej armii, przekonani, że wróg nie dojdzie tak daleko - opowiada Mirosław Garniec. - Potem była szybka ewakuacja, ucieczka i gospodarze zamku nie zdążyli zabrać swoich dóbr (zabytków, precjozów, obrazów, porcelany). Część rzeczy zapakowano w skrzynie i zakopano w parku, resztę zamurowano w zakamarkach zamkowych. Gdzie, co ukryto, wiedział leśniczy. Kiedy jednak do Szymbarku weszła Armia Czerwona, żołnierze, widząc mężczyznę w mundurze, zastrzelili leśniczego. Zabrał więc tajemnicę do grobu. Przez lata różni ludzie szukali skarbu. Podobno nic nie znaleziono. A jeśli znaleziono, nikt się tym nie chwalił. Pod koniec lat 50. przyjechało kilka ciężarówek z funkcjonariuszami UB i Niemcami. Zamknęli się na noc w zamku, co robili? Nie wiadomo. Rano wyjechali. Być może więc skarbów już w Szymbarku nie ma.

Zamki krzyżackie. Wciąż budzą zachwyt. Wybudowane w czasach świetności, znikały z biegiem lat i wieków z krajobrazu. Jednak wiele przetrwało jako świadectwo wcześniejszej potęgi, i jednocześnie jako świadectwo upadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki