- Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym spotkaniu. Straciliśmy dwie bramki, a sami nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnych okazji do strzelenia gola. Na domiar złego straciliśmy Jarka Fojuta i musieliśmy dokonać wymuszonej zmiany. Bez niego i Mateusza Matrasa, Lechia miała sporą przewagę wzrostu, co miało swoje skutki przy stałych fragmentach gry - powiedział po spotkaniu trener Czesław Michniewicz.
Szczecinianie rzeczywiście na zwycięstwo w Gdańsku nie zasłużyli. Lechia wyraźnie przeważała i gdyby ten mecz zakończył się innym wynikiem niż wygraną biało-zielonych, to byłoby ogromne rozczarowanie dla podopiecznych trenera Piotra Nowaka.
- Mieliśmy kilka zrywów w ofensywie, lecz brakowało nam czystych okazji bramkowych, bo gubiliśmy się przy tym ostatnim kluczowym podaniu. Lechia zasłużenie wygrała to spotkanie - dodał trener Michniewicz.
Przypomnijmy, Lechia wygrała z Pogonią po trafieniach Milosa Krasicia w 9. minucie spotkania i Grzegorza Wojtkowiaka. Ten drugi zdobył bramkę głową po dośrodkowaniu Sebastiana Mili z rzutu rożnego.
Przed biało-zielonymi teraz trudny pojedynek z Piastem w Gliwicach. Spotkanie to zaplanowano na niedzielę na godz. 18.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?