Osoba, która zajmowała się psami, jest chora i nie była w stanie odpowiednio zadbać o zwierzęta. Niestety, konieczne było ich zabraknie z dotychczasowego domu. Jak podkreślają pracownicy kościerskiego schroniska, nigdy wcześniej nie trafiło do nich tyle psów jednego dnia z jednego miejsca. Było to 16 psów, w tym dwa szczeniaki.
- Wszystkie psy należały do jednej osoby, która ze względu na swój stan nie była świadoma wyrządzanej im krzywdy - podkreślają pracownicy schroniska. - Zwierzęta rozmnażały się bez żadnej kontroli, gryzły się między sobą, walcząc o jedzenie, przebywały w warunkach rażącego niechlujstwa i zaniedbania, do tego na niewielkiej powierzchni. Każdy pies, który do nas trafia, wywołuje uczucie potwornego smutku, zapisując swoje przerażone spojrzenie w naszej pamięci.
Wyłapanie zwierząt było prawdziwym wyzwaniem. Psy w amoku przegryzały smycze, wiły się z przerażenia, niektóre z nich udawały martwe. Kontakt z człowiekiem był dla nich zupełnie obcym doświadczeniem.
- Te psy trafiły do nas z jednej z nadmorskich gmin - dodają pracownicy schroniska. - Nie ukrywamy, że bardzo potrzebujemy teraz pomocy. Chcemy jak najszybciej wysterylizować wszystkie suczki i wykastrować psy oraz udzielić pomocy weterynaryjnej wszystkim zwierzętom. Bardzo prosimy o wsparcie, bo bez pomocy finanse nie pozwolą nam na podjęcie działań gwarantujących tym zwierzętom powrót do zdrowia. Koszt sterylizacji i kastracji odebranych właścicielowi 6 suk i 10 samców to 3 tys. złotych, a zakup dobrej jakości karmy ok. 1 tys. zł. Liczymy na wsparcie. Spróbujmy razem, wspólnymi siłami położyć kres temu dramatowi.
Wszyscy, którzy chcieliby pomóc, mogą wejść na stronę pomagam.pl Link do zbiórki
Warto dodać, że w kościerskim schronisku przebywają kundelki w różnym wieku, zarówno małe, jak i duże, młodsze i starsze. Każdy, kto będzie chciał adoptować zwierzę, może liczyć na fachową pomoc i wsparcie. W tym miejscu mogą pomagać wolontariusze. Obecnie jest ich ok. 30. Zostali przeszkoleni, ale nowe osoby są mile widziane, ponieważ pracy jest mnóstwo.
Niestety, szczególnie wakacje to co roku czas, kiedy rośnie liczba porzucanych psów. Właściciele nie mają co z nimi zrobić w trakcie urlopu i zostawiają je np. w lesie.
Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć kościerskie schronisko, mogą wpłacać pieniądze na nr konta fundacji - Fundacja "Animalsi" Schronisko dla Zwierząt w Kościerzynie: 3411 4020 0400 0037 0275 924250.
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?