Tłusty czwartek przed wielkim postem to czas szaleństwa. Kolejki w cukierniach, wielki wybór pachnących pączków, a potem obżarstwo. Niektórzy walczą tego dnia ze sobą, a inni się poddają i zjadają nadprogramową liczbę łakoci. Dlaczego pączki budzą przerażenie wśród osób dbających o formę? To przede wszystkim tłuszczowo-cukrowa mieszanka, która dostarcza masę kalorii, a niewiele oferuje przy tym substancji odżywczych.
Przyjmuje się, że przeciętny pączek z marmoladą ma ok. 300 kalorii. Aby uporać się z taką dawką energii trzeba biegać od 20 do nawet 40 minut - w zależności od wagi ciała, płci oraz tempa biegu. Łatwo policzyć, że osoby, które zdecydują się w tłusty czwartek na kilka takich drożdżowych kul nie będą w stanie uporać się z ich spaleniem jednego dnia. Chyba, że dadzą sobie potem wycisk, ale to wątpliwa przyjemność z pełnym brzuchem.
Bez wątpienia najlepszym sposobem na spalenie nadmiaru kalorii jest wszechstronny crossfit. W czołówce zestawień ekspresowego tracenia energii jest też bieganie, skakanie na skakance czy jazda rowerem. Najwolniej kalorie "uciekają" podczas marszu, czy jogi. Każda forma ruchu jest jednak istotna i wskazana nie tylko tym, których będą męczyć wyrzuty sumienia po obżarstwie w tłusty czwartek.
Co można robić, aby spalić kalorie z jednego pączka?
- 12 minut wchodzenia po schodach
- 30 minut jeżdżenia na łyżwach
- 50 minut odkurzania
- 60 minut trzepania dywanu
- 60 minut seksu
- 75 minut szybkiego spaceru
- 120 minut namiętnego całowania
- 150 minut rozmawiania przez telefon
- 180 minut kąpieli
- 180 minut zmywania
- 300 minut za kierownicą
- 600 minut oglądania telewizji bez przekąsek
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?