Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłusty czwartek. Raz w roku i można poszaleć? Zdaniem lekarzy żadne święto nie zwalnia nas z obowiązku dbania o siebie i nasze dzieci

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Warto wybrać pączka ze sprawdzonej cukierni. Szczególnie trzeba uważać na te sprzedawane w supermarketach, przy których lista składników to czasami 20-30 pozycji, zamiast 6-8 jak w domowych recepturach. Warto sobie ten dzień zaplanować, by nagle wieczorem nie  okazało się, że zjedliśmy 5-6 pączków przy różnych okazjach. Niech lepiej pączek zastąpi drugie śniadanie, ale wtedy już nic więcej nie pakujemy do pracy czy do szkoły - mówi dr Paulina Metelska, koordynator gdańskiego programu 6-10-14 dla Zdrowia, zapobiegającego pladze otyłości u dzieci.

Ile pączków można kupić dzisiaj sobie i dziecku?
Najlepiej samemu zrobić pączka, by wiedzieć, co w nim jest. A jeśli już musimy kupić, to tylko jednego. Warto wybrać pączka ze sprawdzonej cukierni. Szczególnie trzeba uważać na te sprzedawane w supermarketach, przy których lista składników to czasami 20-30 pozycji, zamiast 6-8 jak w domowych recepturach. Warto też sobie ten dzień zaplanować, by nagle wieczorem nie  okazało się, że zjedliśmy 5-6 pączków przy różnych okazjach. Niech lepiej pączek zastąpi drugie śniadanie, ale wtedy już nic więcej nie pakujemy do pracy czy do szkoły.

A co zrobić, gdy w pracy czy w szkole czekają na nas pączki-prezenty od szefów, nauczycieli, przyjaciół?

Z perspektywy szkoły dobrze by było wcześniej wiedzieć, czy nauczyciele lub rodzice organizują "pączkowy czwartek". Jeśli tak, nie wręczamy dziecku pączka do szkoły. To wszystko jest kwestią ustaleń. Najrozsądniej byłoby pamiętać, czy ten pączek już dzisiaj był.

Ile taki pączek ma kalorii?
Wszystko zależy od jego wielkości. Wiadomo, że cukiernie prześcigają się, która z nich zrobi największego pączka, więc może on mieć od 300 do nawet 600 kalorii. Zależy też jakie ma wypełnienie. W przypadku tych większych zdarza się nawet, że stanowią one dla niektórych z nas jedną trzecią lub nawet połowę dziennego zapotrzebowania kalorycznego.

Jakie jest zapotrzebowanie kaloryczne dziecka?

Trzeba pamiętać, że u dwunastolatka takie zapotrzebowanie, w zależności od wzrostu, masy ciała, płci, aktywności fizycznej  wynosi od 1800 do 2200 kalorii. A przecież w tym dniu w szkole, jak co dzień, będzie wydawany obiad, a rano i wieczorem nie zrezygnujemy ze śniadania i kolacji. Przekroczenie dziennego limitu jest bardzo proste. Dlatego warto zachować umiar i zaplanować jadłospis. Zwłaszcza, że w przypadku pączków mamy do czynienia z dużą ilością cukru i tłuszczy w konfiguracji trans. Cukry proste dostarczają wiele energii. Czujemy euforię, a w naszym organizmie uruchamiają się natychmiast mechanizmy, które mają ten nadmiar cukru wyrównać do bezpiecznego poziomu. Dlatego już 20-30 minut po zjedzeniu pączka pojawia się uczucie senności, spowolnienia. Z kolei tłuszcze są wysokokaloryczne. Taki pączek będzie bardzo długo trawiony, a pozyskana z niego energia będzie magazynowana w postaci tkanki tłuszczowej.

A jeśli się już skusimy?
To powinniśmy pamiętać, że aby spalić pączka, który ma 350-400 kalorii, trzeba biegać przez 20 minut, albo przez 25 minut wchodzić po schodach. Alternatywą jest 40-45-minutowy szybki spacer lub godzina tańca.

Czy jednak nie przesadzamy z tymi ostrzeżeniami? Przecież tłusty czwartek jest raz w roku i można trochę poszaleć...
Tak naprawdę tych okazji do odpuszczania sobie jest o wiele więcej. Święta, Sylwester, ferie, kiedy nie trzeba trzymać diety, Walentynki z czekoladowymi sercami, potem Dzień Kobiet, za moment Wielkanoc, jakieś imieniny, urodziny. Należy sobie uświadomić, że żadne święto nie zwalnia nas z obowiązku dbania o siebie i o nasze dzieci. Skutkiem otyłości u dzieci jest znaczne pogorszenie stanu zdrowia. Dochodzi do przeciążenia układu hormonalnego i kostnego, który musi nosić większą masę ciała, zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Doprowadzamy do koślawości kolan i deformacji stawów skokowych. Do tego zmniejsza się wydolność krążeniowo-oddechowa, gorsza jest sprawność fizyczna. Jeśli dziecko nie zostanie wyleczone z otyłości, to jako człowiek dorosły będzie znacznie bardziej narażony na zachorowanie na cukrzycę typu drugiego, choroby układu krążeniowo-oddechowego, bóle stawów, a także na choroby nowotworowe, niż jego rówieśnicy, którzy mają prawidłową masę ciała.  

Od dziewięciu lat Gdańsk walczy z nadwagą i otyłością u dzieci. Efekty widać?

Widać. Dzieci z otyłością w Gdańsku nie przybywa, powstrzymaliśmy ten trend. Cały czas przeprowadzamy badania przesiewowe w szkołach, zapraszamy do nas rodziców, poprosiliśmy też o pomoc lekarzy POZ. Lekarze POZ mogą wystawiać skierowania do naszego programu. Staramy się nie pominąć żadnego dziecka w Gdańsku, potrzebującego wsparcia.

POLECAMY NA STRONIE KOBIET:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki