Popularnego "THJ" w tym sezonie prześladuje wielki pech. Niedługo przestanie starczyć palców u rąk, aby wyliczyć jego kraksy w różnych ligach i turniejach. Ledwo jako tako wyleczył się po tym, jak połamał dwa żebra, a już zaliczył kolejny wypadek. Tym razem w Szwecji.
- Kapitan Renault Zdunek Wybrzeża upadł na tor w swoim drugim starcie. Jadący z czwartego pola "THJ" nie odpuścił w pierwszym wirażu, na którym panował duży tłok. Jazda Jonassona pod płotem zakończyła się nagłym zwiększeniem przyczepności tylnego koła, a w efekcie "lądowaniem" na bandzie - czytamy relację z tego wydarzenia na oficjalnej stronie klubu z Gdańska.
Diagnoza - złamany obojczyk. Czas rehabilitacji - co najmniej 3 tygodnie. Sytuacja gdańskiego zespołu przed niedzielnym meczem z Lokomotivem Daugavpils jest nie do pozazdroszczenia. Jonasson w nim nie pojedzie, ale także Dawid Stachyra, który kilka dni wcześniej doznał złamania kości śródstopia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?