Startować mogą zespoły jedno-, dwu- lub trzyosobowe. Ich zadanie polega na przejściu jednej z ośmiu tras. Po drodze muszą potwierdzić swoją obecność przy ustawionych punktach kontrolnych, przy czym mają na to ograniczoną ilość czasu. Za jego przekroczenie dostaje się punkty karne. Zwycięży drużyna, która uzyska ich jak najmniej. Średni czas przeznaczony na przejście trasy to od sześciu do ośmiu godzin.
Uczestnicy do wyboru będą mieli trasy o różnym stopniu trudności, m.in. trasę historyczną - ze starymi niemieckojęzycznymi mapami, ekstremalną, dla początkujących i weteranów. Obecnie jest już około 300 chętnych zespołów. Najwięcej wśród początkujących. Organizatorzy radzą się śpieszyć, gdyż na każdej trasie może być maksymalnie 55 drużyn. Zapisy przez internet trwają do środy, 11 marca, wpisowe wynosi 20 zł. Potem będzie można się zapisać w bazie imprezy, ale cena będzie wyższa. Regulamin oraz pozostałe informacje na temat "Manewrów" można znaleźć na stronie www.manewry.xt.pl.
Wojciech Kozłowski, kierownik główny "Manewrów", mówi, że tegoroczna edycja przebiegać będzie w klimatach tolkienowskich. - Nazwy tras, cytaty znajdujące się na punktach kontrolnych, starcie czy mecie itp. będą pochodziły z powieści Tolkiena. Będzie "stopczas", czyli jeden z punktów kontrolnych, gdzie jest ognisko z kiełbaskami. Można tam spędzić godzinę, której nie liczy się do czasu przejścia trasy. Z reguły na trasie rezygnuje ok. 2-3 procent uczestników. Reszta dochodzi, choć nie zawsze w wyznaczonym limicie czasu. Sam wielokrotnie brałem udział i polecam "Manewry". To "wciąga jak narkotyk". Jeśli ktoś raz już na takim marszu był, z reguły wraca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
