Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tczewskie wieże ciśnień, które powstały dzięki rozwojowi kolei

Przemysław Zieliński
ZWiK Tczew
Prężnie rozwijający się dzięki kolei Tczew potrzebował nowoczesnej sieci wodociągowej. Okazją do zbadania tej części historii miasta była 110 rocznica powstania Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Autor, absolwent Politechniki Gdańskiej, jest pracownikiem miejskiej spółki.

Zostały tylko dwie

Nowożytna historia tczewskich wodociągów zaczęła się na kolei, która jako pierwsza w Tczewie, w latach 1851 - 1852, uruchomiła własną sieć wodociągową do obsługi nie tylko stacji osobowej i towarowej, ale także nowego osiedla mieszkaniowego dla swoich pracowników. Przepływ wody zapewniały maszyny o napędzie parowym. To w tym momencie rozpoczyna się pierwsza z książek Ryszarda Lidzbarskiego - "W poszukiwaniu tczewskich wież ciśnień".

"Wielu zachwyca się tymi zabytkami, które znane są głównie jako nieodłączny składnik systemu wodociągowego" - pisze autor. - "Ich obecność w wodnej infrastrukturze kolejowej jest mniej dostrzegana. Wieże ciśnień niekiedy przetrwały tylko w starych dokumentach czy na starych fotografiach i nie ma już ich w naszym krajobrazie, ale zachwyt nad nimi pozostaje cały czas niezmienny".

Pierwsza wieża ciśnień w Tczewie powstała w 1892 r. Zbudowano ją na terenach kolejowych przy ul. 1 Maja, przy nieistniejącej już parowozowni. W samym mieście oraz na stacji kolejowej w Zajączkowie Tczewskim powstało ich jeszcze sześć. Do dzisiaj zachowały się dwie: przy ul. Bałdowskiej z 1905 r. i kolejowa przy dworcu z 1953 roku.

Ta pierwsza, ponad 40-metrowa, jest jedną z dominant w panoramie Tczewa. Powstała jako zasadnicza część sieci wodociągowej zaprojektowanej i wykonanej przez firmę David Grove z Berlina. Rozwijające się dynamicznie miasto, którego mieszkańcy dotąd korzystali z ulicznych studni, wymagało całkowitej przebudowy i unowocześnienia systemu pozyskiwania wody. Berlińskie przedsiębiorstwo zbudowało sieć, głębinowe ujęcia wody w parku Miejskim (czynne do dzisiaj), stację pomp, stację filtrów oraz wspomnianą wieżę, za co zainkasowało ponad 370 tys. marek. Przyjęto, że w ciągu doby jeden mieszkaniec Tczewa zużyje 70 litrów wody. Do dzisiaj, na wielu ulicach, można natrafić na pokrywy kanalizacyjne z wytłoczoną nazwą wykonawcy inwestycji.

Jak mason z masonem

Projekt firmy z Berlina weryfikował prof. Ewald Genzmer (1856 - 1932), o którym opowiada druga książka Lidzbarskiego, pt. "Prekursor tczewskiej inżynierii środowiska". Genzmer w latach 1904 - 1911 był profesorem Królewskiej Wyższej Szkoły Technicznej w Gdańsku, czyli poprzedniczki politechniki. Pochodził z miejscowości Bogusze pod Kwidzynem. Pracując w Gdańsku, mieszkał we wciąż istniejącej willi przy ul. Wosia Budzysza 4 w Sopocie. Prof. Genzmer, obok planów zabudowy, projektował plany kanalizacji miejskich dla wielu miast w kraju i za granicą, w tym dla Tczewa, Wejherowa, Kwidzyna, Chełmna, Petersburga i Halle.

W Tczewie Genzmer współpracował z wieloletnim burmistrzem miasta, Ludwikiem Oskarem Dembskim (od 1904 r. po zmianie nazwiska - Eichhartem). Co ciekawe, obaj panowie byli masonami. Genzmer, dokonując ekspertyzy projektu przygotowanego przez firmę David Grove, ze względów ekonomiczno-eksploatacyjnych nie widział bezwzględnej konieczności zastosowania dwóch przepompowni ścieków. Wnioskował też o zmianę lokalizacji wybranych ciągów kanalizacyjnych. Uwagi nie podobały się berlińskiej firmie, której szefostwo wyrażało w pismach do tczewskiego magistratu zaniepokojenie związane z możliwością niedotrzymania umownego terminu dostarczenia dokumentacji wykonawczej. W archiwach zachował się także list profesora do burmistrza, w którym Genzmer taktownie przypomina o honorarium autorskim w wysokości 1000 marek.

Z historią tczewskich wodociągów, od czasów średniowiecza, można zapoznać się na wystawie przygotowanej przez Fabrykę Sztuk w Tczewie (ul. 30 Stycznia 4). Ekspozycję można oglądać do 20 marca br.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki