Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tczew: Zbezcześcili pomnik radzieckich żołnierzy

Sebastian Dadaczyński
Tak obecnie wygląda pomnik Żołnierzy Radzieckich w Tczewie
Tak obecnie wygląda pomnik Żołnierzy Radzieckich w Tczewie Sebastian Dadaczyński
Nieznani sprawcy zniszczyli pomnik Żołnierzy Radzieckich, który stoi przy ul. 30 Stycznia, w pobliżu I Liceum Ogólnokształcącego w Tczewie.

Na jednej stronie monumentu pojawił się napis: "17.09.1939 PAMIĘTAMY", co ma przypominać dzień agresji ZSRR na Polskę, na drugiej zaś stronie sama data. Z kolei na tabliczce z napisem: "Bohaterom Armii Radzieckiej Społeczeństwo Powiatu Tczewskiego" zamazano farbą słowo: "bohaterom".

Sprawa wywołała poruszenie w mieście. Tym bardziej że to nie pierwszy raz, kiedy o tym właśnie pomniku mówi się w Tczewie.

Wcześniej, w 2007 roku jeden z mieszkańców miasta, w specjalnym liście do władz Tczewa, napisał, iż pomnik Żołnierzy Radzieckich w Tczewie to ewidentny wyraz gloryfikacji i pochwały dla dyktatury komunistycznej i trzeba coś z tym zrobić. Sugerowano nawet, by pomnik usunąć.

Temat w imieniu wspomnianego mieszkańca poruszał Mirosław Kaffka, radny miasta z Prawa i Sprawiedliwości. Dziś Kaffka tłumaczy, że słowa, które wtedy wypowiedział, były cytatami z listu tczewianina, a on sam nie chce na razie rozstrzygać, czy pomnik ten ma stać, czy też nie.

- Uważam, że najpierw powinno się dokładnie sprawdzić, czy pomnik przy ul. 30 Stycznia, to miejsce pochówku, czy obelisk pamięci - mówi Mirosław Kaffka. - Wtedy też mogę ostatecznie wyrazić swój pogląd w tej sprawie. Niemniej chcę jasno podkreślić, że nie pochwalam takich aktów wandalizmu. Jestem przekonany, że my Polacy nie bylibyśmy zadowoleni, gdyby to nam zniszczono np. Cmentarz Orląt Lwowskich we Lwowie lub miejsce pochówku żołnierzy poległych pod Monte Casino.

Tymczasem prezydent Tczewa Zenon Odya nie ma wątpliwości, że miejsce, gdzie stoi pomnik Żołnierzy Radzieckich, to cmentarz, stąd nie rozumie ludzi, którzy dopuszczają się takich rzeczy [wcześniej prezydent powiedział nam, że ma dokumenty, które jasno wskazują na to, że to zbiorowy grób, a nie jedynie obelisk pamięci - dop. red.] - Abstrahując już od tego, kto tam leży, każdemu zmarłemu należy się szacunek i powinniśmy o tym bezwzględnie pamiętać - komentuje dziś prezydent.

Pomnika bronił także nieżyjący już Mieczysław Chrzanowski, szef organizacji kombatanckich.

- Ci żołnierze walczyli o naszą wolność, wyzwolenie Tczewa, więc dlaczego mamy niszczyć o nich pamięć? - mówił przed trzema laty Mieczysław Chrzanowski. - Niech spoczywają w pokoju.

Aktem wandalizmu zainteresowali się śledczy. Jak wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji, do komendy wpłynęło już zawiadomienie w tej sprawie, a funkcjonariusze szukają sprawców zniszczenia pomnika.

Prezydent miasta zapowiada, że możliwie jak najszybciej farba z pomnika zostanie usunięta, a monument pozostanie.

- Nawet gdybyśmy chcieli go usunąć, to wcześniej należałoby przeprowadzić ekshumację zwłok - dodaje Zenon Odya. - Takie zadanie jest nie tylko bardzo skrupulatne, ale i kosztowne. Stąd nie wchodzi ono w rachubę. Mamy wiele innych wydatków.

Mieszkańcy, choć nie popierają wandalizmu, w tej sprawie są podzieleni.

Jedni są za pozostawieniem pomnika, bo - jak mówią - nie wszyscy żołnierze byli źli, a wykonywali jedynie rozkazy swoich dowódców. Drudzy uważają, że powinien zniknąć. Wciąż nie mogą się pogodzić ze zbrojną napaścią dokonaną przez ZSRR na Polskę.

Władze Tczewa nie chcą wywoływać wojny
Sprawa z pomnikiem Żołnierzy Radzieckich w Tczewie ma też inny wydźwięk. Władze Tczewa od kilkunastu lat mają podpisaną umowę z rosyjskim miastem Kursk. Zdaniem prezydenta Zenona Odyi, usunięcie pomnika nie tylko spowoduje zerwanie umowy, ale także zapoczątkuje zimną wojnę z Rosją. - Apeluję, aby skończyć już z tą sprawą - powiedział nam przed trzema laty prezydent. - Mamy żywy przykład z Estonią. Kiedy władze przenosiły tam pomniki w inne miejsca, na ulicach panowały straszne zamieszki. Czy chcemy tego w Tczewie? Po co nam wojna?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki