Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatuaż z wizerunkiem "Sołdka". Nieszablonowy sposób na docenienie statku cumującego w Gdańsku!

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Tatuaż z wizerunkiem "Sołdka". Nieszablonowy sposób na docenienie statku cumującego w Gdańsku!
Tatuaż z wizerunkiem "Sołdka". Nieszablonowy sposób na docenienie statku cumującego w Gdańsku! Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
- Kocham tatuaże i statki. Obie pasje udało mi się połączyć w nietypowy sposób – mówi Marcin Podbielski, który - zachwycony „Sołdkiem” - postanowił wykonać na przedramieniu tatuaż z wizerunkiem rudowęglowca. Jak dodaje Łukasz Grygiel z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, historia idealnie wpisuje się w obchodzoną w listopadzie 74. rocznicę wodowania masowca.

Żywa reklama "Sołdka". Statek cumujący w Gdańsku w formie tatuażu? Owszem!

- Inspiracją do zrobienia tatuażu było znalezione w sieci zdjęcie „Sołdka”, który dwa lata temu został odholowany do Gdańskiej Stoczni „Remontowej”, gdzie przechodził remont – Monumentalny dziób statku stojący w suchym doku zrobił na mnie ogromne wrażenie – wspomina Marcin Podbielski.

Jak informuje posiadacz wspomnianego tatuażu, wykonanie projektu zajęło dwie godziny, zaś samo tatuowanie - kolejnych sześć godzin.

– Nie była to najprzyjemniejsza rzecz w życiu, ale było warto, bo efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - mówi Marcin Podbielski. - Teraz, gdy ktoś pyta, jaki statek mam wytatuowany na ręce, chętnie opowiadam jego historię. Jestem żywą reklamą „Sołdka”.

Pan Marcin dodaje, że statek-muzuem stanowi dla niego niekwestionowaną ikonę Gdańska. Trudno się z tym nie zgodzić. Jak podaje w komunikacie Narodowe Muzeum Morskie, od stycznia do października 2022 roku na pokład „Sołdka” weszło blisko 40 tysięcy osób. Statystyki pokazują, że rudowęglowiec jest jednym z najchętniej odwiedzanych oddziałów NMM w Gdańsku.

CZYTAJ TEŻ: Kotwicowisko na Zatoce Gdańskiej. Zobacz, jakie jednostki można spotkać pobliżu Trójmiasta! [GALERIA]

- Jego atrakcyjność z pewnością podnosi wystawa pt. „Sołdek i jego czasy”, mieszcząca się w ładowniach nr 3 i 4 - opowiada dr Marcin Westphal, z-ca dyrektora ds. merytorycznych NMM. - Ekspozycja odkrywa świat historycznego statku o napędzie parowym, z którym zawiązane są życiorysy i emocje wielu ludzi morza. Prezentuje historię polskiej techniki okrętowej, w szczególności realia polityczne, społeczne oraz gospodarcze, w jakich powstawał „Sołdek” i w jakich był eksploatowany. Wystawę wzbogacają gabloty z węglem i rudą żelaza oraz nowoczesne środki multimedialne. Podnosząc telefoniczne słuchawki, można posłuchać opowieści o losach statku, z kolei na ekranach można oglądać archiwalne ujęcia przedstawiające pracę spawaczy, niterów i traserów.

74 lata "Sołdka". Wkrótce rudowęglowiec będzie obchodził urodziny

Rudowęglowiec został zwodowany dokładnie 6 listopada 1948 roku. To właśnie ten dzień oficjalnie uznaje się za narodziny legendy - przypomina Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku. „Sołdek” był pierwszym statkiem pełnomorskim zbudowanym całkowicie w polskiej stoczni po II wojnie światowej. Do 30 grudnia 1980 roku odbył 1479 rejsów morskich, przewiózł ponad 3,5 miliona ton towarów, zawijając do ponad 60 portów.

„Sołdka”, cumującego przy nabrzeżu Ołowianki w centrum Gdańska, w sezonie zimowym, można zwiedzać: wtorek, czwartek – niedziela od 10:00-16:00 oraz w środy w godz. 13:00-16:00. Bilet normalny kosztuje 15 złotych, a ulgowy 10 złotych.

Kotwicowisko na Zatoce Gdańskiej. Zobacz jakie jednostki można spotkać pobliżu Trójmiasta!

Kotwicowisko na Zatoce Gdańskiej. Zobacz, jakie jednostki mo...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki