Ile aktualnie kosztuje węgiel?
Ceny opału osiągają rekordowe ceny. Od stycznia 2021 r. do kwietnia 2022 r. średnie ceny węgla wzrosły o 101 proc. - wynika z raportu Polskiego Alarmu Smogowego. W badanym okresie za węgiel typu orzech (klasa 1.) trzeba było zapłacić średnio 1771 zł za tonę, gdy w styczniu ubiegłego roku ten sam surowiec kosztował 881 zł. Z kolei średnia cena ekogroszku to teraz 1980 zł. Natomiast najwyższe ceny opału, jakie odnotowali analitycy, osiągały kwotę 2500 zł za tonę. Wiele wskazuje na to, że ceny na tym poziomie się nie zatrzymają.
Przedstawiciele Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla i Federacji Autoryzowanych Sprzedawców Polskiej Grupy Górniczej nie mają wątpliwości - w sezonie grzewczym ceny węgla przekroczą 3 tys. zł
Tymczasem Polska Grupa Górnicza, która jest największym krajowym producentem węgla, uruchomiła sklep internetowy, w którym surowiec jest dostępny w cenach producenta.
-To pierwsza tak kompleksowa oferta na polskim rynku opałowym. Chcemy umożliwić nabywcom kupno węgla w atrakcyjnych cenach, obowiązujących u producenta, które są znacząco niższe od cen w składach opałowych w Polsce. Program pozwoli także ograniczyć nadmierne marże pośredników i spowoduje zmniejszenie kosztów ogrzewania dla odbiorców końcowych – informuje w komunikacie rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
W sklepie PGG ekogroszek kosztuje około 800-900 zł, czyli jest ponad dwa razy tańszy niż w składach. Nic dziwnego, że rozchodzi się błyskawicznie. Surowiec jest limitowany. Klienci indywidualni w e-sklepie mogą kupić 5 ton węgla luzem raz na 12 miesięcy. Towar jest wystawiany od poniedziałku do piątku w trzech sesjach sprzedażowych, w godzinach 10.00-11.00, następnie 13.00-14.00 oraz 18.00-19.00.
Popyt jest olbrzymi, dużo większy niż ilość sprzedawanego w ten sposób węgla. Bywa, że na stronę wchodzi tak dużo osób, że witryna się zawiesza „Została przekroczona maksymalna liczba jednoczesnych transakcji zakupu. Proszę spróbować ponownie później. Przypominamy, że towar jest sukcesywnie uzupełniany” - można przeczytać w komunikacie, gdy nie powiedzie się wyświetlenie strony sklepu.
Nic dziwnego, że na profilu PGG na Facebooku internauci nie szczędzą krytyki sprzedawcom. Choć – trzeba też to przyznać - nie brakuje również sygnałów od tych szczęśliwców, którym udało się z sukcesem dokonać zakupu. Oto opinie internautów:
- Próbowałem kupić węgiel przez miesiąc i nic. Zamówiłem więc drożej w miejscowym składzie, ale przynajmniej nie muszę tracić codziennie 3h na wasz wirtualny węgiel.
- To są igrzyska o węgiel, prawdziwa loteria, czy uda się wejść na stronę czy nie. A nawet jak mi się raz udało dodać do koszyka zamówienie, to i tak mnie wywaliło ze strony i d...pa.
- Udało mi się złożyć zamówienie i zapłacić przelewem. No cud! Nie wierzyłem, że kupię, ale naprawdę udało się, czyli ten sklep to jednak nie ściema. Po prostu pół Polski wchodzi na tę stronę i trzeba mieć szczęście, żeby się wbić.
- Mam i ja moje wyczekane 5 ton.
Przedstawiciele PGG twierdzą, że obecnie sklep internetowy sprzedaje 60 proc. dziennej produkcji i jest to 34 razy więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.
- To absolutny rekord! Od początku roku sklep obsłużył ponad 60 tys. klientów z całej Polski, do których skierowane zostało ponad 232 tys. ton węgla. Każdego dnia sklep sprzedaje ok. 6000 ton węgla opałowego w cenach producenta. Sklep działa poprawnie, wykonując każdego dnia ponad 1,5 tys. transakcji. Niemniej jednak chętnych na zakup jest obecnie wielokrotnie więcej niż dostępnego węgla opałowego dla gospodarstw domowych. Zapewniamy, że tym kanałem dystrybucji będziemy prowadzić ciągłą sprzedaż węgla - poinformowała w komunikacie Polska Grupa Górnicza.
Ile zapłacimy za transport węgla na północ Polski?
Koszt transportu kilku ton węgla na północ Polski może wynosić od kilkuset do nawet ponad tysiąca złotych. Pojawiają się już dostawcy (oferują swoje usługi np. na Facebooku), zbierający zamówienie od kilku osób, którym udało się dokonać zakupu, następnie przywożą większą partię surowca do konkretnego powiatu czy miasta. Nawet jeśli za dostawę przyjdzie klientowi zapłacić około 500 zł, to i tak internetowa transakcja – o ile dojdzie do skutku - jest opłacalna.
Pojawiają się też informacje, że osoby, którym udało się kupić tanio węgiel, następnie sprzedają go w internecie nawet trzy razy drożej. O takim procederze poinformowali działacze Komisji Krajowej WZZ „Sierpień 80”:
"PGG sprzedaje tzw. ekogroszek po około 900 zł za tonę. Już po chwili ten sam węgiel oferowany jest dla odbiorcy, po 2,5 – 3 tysiące złotych. Cały zysk przechwytywany jest przez pośredników, co powoduje oburzenie odbiorców indywidualnych".
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?