Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańczący na desce z żaglem

Jacek Sieński
Przemysław Miarczyński należy do światowej czołówki żeglarzy pływających na deskach
Przemysław Miarczyński należy do światowej czołówki żeglarzy pływających na deskach Tomasz Bołt
Przemysław Miarczyński, olimpijczyk oraz wielokrotny mistrz i wicemistrz świata, Europy i Polski w klasach windsurfingowych Mistral, Formuła Windsurfing i olimpijskiej RS:X, należy do ścisłej czołówki żeglarzy deskowych na świecie. Od 1996 roku jest członkiem kadry narodowej. Za dokonania sportowe został uhonorowany w ubiegłym roku Złotym Krzyżem Zasługi.

W drodze do Londynu

Sopocki żeglarz uczestniczy właśnie w Sailing World Championships ISAF 2011 - Żeglarskich Mistrzostwach Świata w australijskim Perth. Rywalizuje tam zawzięcie z najlepszymi zawodnikami na świecie, w tym z Piotrem Myszką z Gdańska, naszym równie jak on utytułowanym deskarzem. Na razie, w kolejnych wyścigach, obaj się plasują na czołowych pozycjach, na trzeciej Myszka i na czwartej Miarczyński. Ale tylko jeden z nich ma szanse na reprezentowanie Polski w regatach olimpijskich Londyn 2012. Regulamin tych zawodów przewiduje udział po jednym reprezentancie każdego kraju.
W tym roku Miarczyński, reprezentujący Sopocki Klub Żeglarski Ergo Hestia, odnotował wiele sukcesów, powiększając swój dorobek sportowy. Odniósł zwycięstwo w klasie RS:X podczas regat 129. Kieler Woche 2011 - Tygodnia Zatoki Kilońskiej w Kilonii, zaliczanych do klasyfikacji w Pucharze Świata i w klasie Formuła Windsurfing w regatach o mistrzostwo Europy. Ukończył na trzecim miejscu regaty przedolimpijskie na zatoce Weymouth w Wlk. Brytanii, na której rozgrywane będą w przyszłym roku regaty olimpijskie.

W kadrze olimpijskiej

Miarczyński urodził się 26 sierpnia 1979 roku w Gdańsku. Jest mieszkańcem Sopotu. Jak wspomina, pływania deską z żaglem zaczął już w wieku ośmiu lat. Kiedy miał 10 lat, ojciec, sam uprawiający windsurfing, zapisał go do Sopockiego Klubu Żeglarskiego, będącego wiodącym ośrodkiem żeglarstwa deskowego w Polsce. W tamtych czasach windsurfing w naszym kraju dopiero raczkował. Deski i żagle były bardzo kosztowne oraz trudno dostępne. Pozytywne zmiany nastąpiły pod koniec lat 90. minionego stulecia, gdy na nasz rynek trafił sprzęt pływający odpowiadający jakością standardom światowym.
W pierwszych regatach okręgowych, w jakich wystartował Miarczyński, posiadane wtedy umiejętności pozwoliły mu na utrzymanie się przed grupą zamykającą wyścig na wodzie. Intensywne treningi zrobiły swoje. Już w Mistrzostwach Świata Juniorów 1995, w ówczesnej klasie olimpijskiej Mistral, które rozegrano na węgierskim jeziorze Balaton, Miarczyński zajął pierwsze miejsce. Po zawodach tych zakwalifikowany został do kadry olimpijskiej.

Dziś sopocki deskarz ustępuje, pod względem liczby tytułów i medali w żeglarskich klasach olimpijskich, jedynie Mateuszowi Kusznierewiczowi. Dziewięć razy zdobywał on mistrzostwo świata i Europy. W 2003 roku był mistrzem świata w klasie Mistral, a w następnym roku mistrzem Europy w tej klasie. W latach 2001 i 2004 starty w mistrzostwach świata w klasie Mistral przyniosły mu srebrne medale. Takie same krążki przywiózł z mistrzostw świata w latach 2007 i 2010, w nowej klasie olimpijskiej, jaką jest RS:X. W regatach o Puchar Świata triumfował w 2002 (Kieler Woche w Kilonii), 2004 (Ateny) i 2007 roku (Miami). Miarczyński ma też 10 tytułów mistrza Polski w klasach olimpijskich oraz trzy takie tytuły w klasie Formuła Windsurfing.

Szansa na medal

W klasyfikacji prowadzonej przez International Sailing Federation ISAF - Międzynarodową Federację Żeglarską Miarczyński znajdował się w latach 2007 i 2008 na pierwszym miejscu, co oznaczało, że był najlepszym zawodnikiem na świecie w klasie RS:X. Mimo talentu i wysokiego poziomu wyszkolenia dotychczas nie udało mu się znaleźć na podium olimpijskim. Regaty olimpijskie Sydney 2000 ukończył na ósmym miejscu, Ateny 2004 - na piątym i Pekin 2008 - na szesnastym. Według holenderskiej agencji Infostrada Sports, typującej przyszłych medalistów olimpiady Londyn 2012, Miarczyński jest potencjalnym zdobywcą brązowego medalu w klasie RS:X. Agencja opracowuje swoją klasyfikację olimpijską na podstawie analizy wyników uzyskiwanych przez sportowców w okresie poprzedzającym igrzyska. Na sprawdzenie się tej prognozy musimy poczekać do zakończenia regat olimpijskich na zatoce Weymouth.

Miarczyński próbuje swoich sił nie tylko w tańcu na falach. W ubiegłym roku uczestniczył w 11 edycji popularnego konkursu telewizyjnego "Taniec z Gwiazdami". Jego partnerką była Magdalena Soszyńska-Michno. Niestety, odpadli na drugim etapie konkursu, zajmując 12, ostatnie miejsce. Znacznie lepiej wychodzi więc sopockiemu żeglarzowi taniec na desce z żaglem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki