Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza Skoda 935 miała byc konkurencją dla samochodu Tatra [ZDJĘCIA]

Marek Ponikowski
Skoda 935 - jeden z dwóch prototypów. Ten, który w latach 60. odnaleziono na Słowacji, ma inną ozdobną kratkę nad przednim kołem
Skoda 935 - jeden z dwóch prototypów. Ten, który w latach 60. odnaleziono na Słowacji, ma inną ozdobną kratkę nad przednim kołem Skoda Auto
W roku 1968 zakłady Skoda w Mladej Boleslavi, które wówczas wcale nie nazywały się Skoda, a Automobilove Zavody Narodni Podnik Mlada Boleslaw i były przedsiębiorstwem państwowym, przystąpiły do organizowania przyfabrycznego muzeum. Wnioskując z daty, można sądzić, że odbywało się to na fali "praskiej wiosny", kiedy można było wreszcie (niestety tylko przez chwilę…) mówić prawdę o tym, co działo się przed komunistycznym przewrotem w roku 1948.

Wśród tematów godnych pamięci i dumy, a przedstawianych fałszywie lub wybiórczo były przecież także dzieje fabryki stworzonej w 1895 roku przez Vaclava Klementa i Vaclava Laurina oraz koncernu Emila Skody. Muzeum zaapelowało za pośrednictwem mediów do Czechów i Słowaków o informacje na temat znajdujących się w ich posiadaniu pamiątek motoryzacyjnych. Na wezwanie odpowiedział między innymi mieszkaniec słowackiej wsi w okolicach Bańskiej Bystrzycy. Napisał, że jest właścicielem dziwnej starej Skody z silnikiem z tyłu. Pracownikowi muzeum, który otworzył list, musiały w tym momencie zadrżeć ręce. Oto odnalazł się prototyp, o którym poza nielicznymi notatkami w firmowych dokumentach i trzema zdjęciami nie było żadnych wiadomości!

* * *
Wejście w 1925 roku fabryki Laurin&Klement w skład potężnego koncernu Skoda stworzyło firmie zaplecze finansowe, którego jej bardzo brakowało. W głównej hali została zainstalowana taśma montażowa rewolucjonizująca metodę produkcji, a dyrektor i zarazem znakomity konstruktor, inżynier Karel Hrdliczka rozbudował dział prototypów. Powstała w nim seria samochodów, których rozwiązania techniczne przez kilka dziesięcioleci były potem znakiem rozpoznawczym marki Skoda, takie jak górnozaworowe silniki oraz rama grzbietowa w postaci grubej rury i niezależne zawieszenie wszystkich czterech kół, które z tyłu miało postać tzw. osi łamanej. Taką konstrukcję miały m.in. tani i prosty, ale solidny model Popular, praktyczny Rapid, elegancki Favorit czy luksusowy Superb. Kupowano je chętnie w całej Europie.

Równolegle, w tajemnicy ruszyły prace nad modelem, którym Skoda chciała rzucić wyzwanie głównemu krajowemu rywalowi - firmie Tatra. W Mladej Boleslavi wiedziano bowiem, że w Koprzywnicy przygotowywana jest limuzyna z silnikiem z tyłu i futurystycznym nadwoziem wedle recepty słynnego aerodynamika Paula Jaraya.

* * *
Skoda 935 - takim kryptonimem oznaczono tajny prototyp - miał mieć także opływowe nadwozie w kształcie kropli i silnik z tyłu, grzbietową ramę oraz niezależne zawieszenie wszystkich kół, traktowane wówczas jako wyznacznik nowoczesności. Ale różnic było więcej niż podobieństw. Hans Ledwinka, główny konstruktor Tatry uwielbiał silniki chłodzone powietrzem. Dla Skody 935 opracowano chłodzoną wodą dwulitrową jednostkę napędową o czterech cylindrach w układzie "boxer". Z dwoma gaźnikami osiągała moc 55 KM, co wybiegało ponad ówczesne standardy. Zblokowano ją ze sprzęgłem i czterobiegową skrzynią przekładniową marki Cotal sterowaną elektromagnetycznie na zasadzie tzw. preselekcji. Cały zespół napędowy ulokowany został przed tylną osią, w rozwidleniu ramy. Ale rura o dużej średnicy pełniąca rolę elementu nośnego miała być też… zbiornikiem paliwa! Ten oryginalny pomysł nie sprawdził się zresztą w praktyce i zastąpiono go w trakcie prób konwencjonalnym zbiornikiem umieszczonym z przodu, w obrębie bagażnika. Również z przodu, za ozdobnym wlotem powietrza ulokowano chłodnicę połączoną z silnikiem długimi przewodami. Poniżej znajdowała się zamykana kieszeń na koło zapasowe. Koło zapasowe opierało się o czoło rurowej ramy jako element pochłaniający energię zderzenia. Mimo sąsiedztwa ze zbiornikiem paliwa i chłodnicą bagażnik miał całkiem przyzwoitą pojemność ok. 300 litrów. Dzięki bardzo dużemu (320 cm) rozstawowi osi przestronna była także kabina z dwoma osobnymi fotelami (ale ze wspólnym oparciem) z przodu i kanapą z tyłu. Całe nadwozie miało długość 486 cm, szerokość 168 cm i wysokość 154 cm - było więc węższe od współczesnych limuzyn, ale innymi wymiarami od nich nie odbiegało.

W porównaniu z równolegle budowaną Tatrą 77 Skoda 935 była autem skonstruowanym racjonalniej. Dzięki ulokowaniu silnika przed tylną osią a zbiornika paliwa i chłodnicy w pobliżu osi przedniej rozkład masy pomiędzy przednie i tylne koła był o wiele korzystniejszy, co dawało się odczuć zwłaszcza podczas jazdy po śliskich nawierzchniach. W takich warunkach Tatra z silnikiem wysuniętym za oś tylną była samochodem wręcz niebezpiecznym.

* * *
Prace nad Tatrą 77 ukończono wiosną roku 1934. Samochód, który swymi kształtami budził od pierwszego wejrzenia nie mniejszy zachwyt niż w dwie dekady później Citroen DS 19 pokazany został po raz pierwszy grupie dziennikarzy w marcu na szosie Praga - Karlove Vary. Z trzylitrowym silnikiem V8 o mocy tylko nieco ponad 60 KM rozpędzał się dzięki świetnej aerodynamice do imponującej wówczas prędkości 150 km/godz. Krótko potem ruszyła produkcja, a Tatra 77 stała się gwiazdą salonów samochodowych w Paryżu i Berlinie. Ten sukces postawił pod znakiem zapytania sens dalszych prac nad Skodą 935. Na wystawie samochodowej w Pradze w roku 1935 na stoisku firmy z Mladej Boleslavi królował Popular 420, a aerodynamiczną Skodę prezentowano skromnie, jako auto eksperymentalne. Skończyło się na dwóch prototypach i trzech silnikach. Ten, który odnalazł się na Słowacji, trafił do zbiorów muzeum. Ostatnio, w trakcie gruntownej rekonstrukcji pokazano go w Paryżu na wystawie "Retromobile". Podobno zwiedzający dziwili się, że na stoisku Skody stoi Tatra…

* * *
Dawne pomysły wracały po latach. Układ tylnosilnikowy i tylną oś łamaną miało kilka generacji małolitrażowych modeli z Mladej Boleslavi, poczynając od 1000 MB z roku 1964. W tym aucie można też było znaleźć zbiornik paliwa z przodu i schowek na koło zapasowe dostępny spod przedniego zderzaka. W Skodzie 105/120 z roku 1976 zbiornik paliwa przeniesiono do tyłu, ale za to chłodnicę wzorem prototypu z lat 30. umieszczono z przodu!
[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki