Tczew poszukiwany listem gończym

Tczewscy policjanci zatrzymali i doprowadzili do komendy 28-latka, który był ścigany listem gończym oraz zarządzeniem do ustalenia miejsca pobytu. Mieszkaniec powiatu tczewskiego w przeszłości został skazany za rozbój i nie stawił się do aresztu śledczego.

We wtorek 02.02.2021 rano policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, wspólnie z kontrterrorystami, zatrzymali 58-letniego obywatela Rosji poszukiwanego na podstawie międzynarodowego listu gończego. Mężczyzna podejrzewany jest o kierowanie grupą przestępczą. Za tego typu przestępstwo, wg. prawa Federacji Rosyjskiej, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci CBŚP zatrzymali 38-letniego Jakuba Z. Mężczyzna był poszukiwany czterema listami gończymi. Jednocześnie był też w zainteresowaniu policjantów CBŚP, ponieważ podejrzany jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, której członkowie na ogromną skalę fałszowali dowody osobiste i prawa jazdy różnych krajów, karty pobytu cudzoziemców, różnego rodzaju świadectwa, zezwolenia i zaświadczenia.

W związku z zabójstwem 37-letniej mieszkanki Rumi, do którego doszło pod koniec marca, prokuratura wystawiła list gończy za podejrzanym o popełnienie przestępstwa, 46-letnim Tomaszem Sienkiewiczem. Policja publikuje wizerunek poszukiwanego oraz podaje cechy rysopisu.

38-latek spędził w więzieniu 13 lat. Wcześniej był poszukiwany listami gończymi za kradzieże. W końcu wyszedł na upragnioną przepustkę. Ale z niej nie wrócił - informuje Onet.pl

W ręce policjantów z Krapkowic wpadł 54-letni mężczyzna, który był poszukiwany od 20 lat listem gończym. W 1999 roku, kiedy mężczyzna przebywał na przepustce w czasie odbywania wyroku, uciekł za granicę. Wpadł jednak w rodzinnych stronach, gdy zaczął awanturować się na basenie.

Sąd Okręgowy w Warszawie wystawił list gończy za Markiem Falentą, przedsiębiorcą skazanym na karę więzienia w związku tzw. aferą podsłuchową. Falenta zniknął, gdy okazało się, że jego prawnicy wyczerpali już wszystkie możliwości odroczenia wykonania wyroku i nie uniknie on odsiadki. Do dzisiaj nie wiadomo, gdzie przebywa.

Sześciu poszukiwanych mężczyzn zatrzymali na gdańskim lotnisku funkcjonariusze z miejscowej Placówki Straży Granicznej. Wśród nich był 26-letni Polak z Wielkiej Brytanii poszukiwany w celu ekstradycji za próbę porwania 13-latki.

W Czersku policjanci z Bydgoszczy zatrzymali 35-latka poszukiwanego listem gończym do odbycia wyroku za zabójstwo. Wpadł, gdy ukrywał się na poddaszu.

Rzadko się zdarza, aby osoba poszukiwana listem gończym sama zgłosiła się na policję. Tak właśnie stało się w czwartek w Gdańsku! Do gdańskiej komendy przyszedł 37-latek, który powiedział, że jest poszukiwany listem gończym, ma do odbycia karę za popełnione przestępstwo i chce zostać zatrzymany.

Jest list gończy i nakaz tymczasowego aresztowania Marka B. ps. Kokaina. 51-latek oskarżony przez gdańską prokuraturę o przemyt do Polski 3 kilogramów kokainy ma również inne problemy z prawem – wciąż nie odsiedział wyroku orzeczonego dwie dekady temu za przemyt 350 kg tego samego narkotyku.

W poniedziałek gdański sąd ma zdecydować o liście gończym za 51-letnim Markiem B. Mężczyzna skazany za przemyt 350 kg kokainy „zniknął” nie pierwszy raz.

Policjanci z Kwidzyna zatrzymali nietrzeźwą 25-letnią kobietę, która kierowała osobowym audi. W trakcie dalszych czynności policjanci zatrzymali jej chłopaka, który był poszukiwany listami gończymi.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Już niebawem usłyszy zarzuty.

Znajomi Danuty G., która została zastrzelona na parkingu w Lipuszu, po tej tragedii poprosili o pomoc znanego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego z Człuchowa.

Kobieta czuła, że może dojść do tragedii. Wszystko wskazuje na to, że Tomasz Laskowicz od dawna ją śledził.

Do kategorii sukcesów można zaliczyć zwycięstwo KGW Nowa Karczma w Powiatowym Turnieju KGW, a do porażek kolejne zatrzymanie osoby posiadającej narkotyki.

Do kwietnia 2014 roku wpadło już blisko 800 bandytów poszukiwanych listami gończymi. Przestępcy chowają się przed policją za firanką, w szafach, dywanie, sofach, a nawet... pod kołdrą.

Słupscy policjanci wpadli na trop 30-letniego mężczyzny, związanego z przestępczością narkotykową, który poszukiwany był listem gończym. Jak się potem okazało, funkcjonariusze podczas zatrzymania zbiega, upiekli dwie pieczenie na jednym ogniu.

28 lat trwała walka Tadeusza Pławińskiego o unieważnienie wyroku z 1983 roku. Problem w tym, że za działalność polityczną skazano go wtedy z paragrafu kryminalnego.