PRYWATYZACJA POMORSKIEJ FIRMY

Minister skarbu ogłosił swoje plany wobec Grupy Lotos. W zaproszeniu do składania ofert na pakiet akcji spółki zaoferował inwestorom 53 proc. udziałów w Lotosie. Do kupienia jest zatem cały pakiet akcji będący obecnie w rękach państwa.

Państwowa firma Grupa Lotos, mająca swą centralę w Gdańsku, znowu pojawiła się na rynku jako "towar" na sprzedaż, przynajmniej w części. Główny akcjonariusz, czyli Skarb Państwa, jednak zaprzecza temu, że zamierza pozbyć się części akcji Lotosu. Jednocześnie nie ukrywa, że w przyszłości być może do tego dojdzie.

Jacek Kurski podziękował politycznym oponentom za wsparcie dla obywatelskiego projektu ustawy o zachowaniu przez państwo większościowego pakietu akcji Grupy Lotos SA. W piątek głosami sejmowej opozycji Sejm zdecydował o skierowaniu projektu do Komisji Skarbu Państwa. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej europoseł Kurski podkreślał, że taka decyzja możliwa była wyłącznie dzięki ponadpartyjnemu porozumieniu.

Nie należy się spodziewać szybkich decyzji w sprawie prywatyzacji Grupy Lotos.

Prywatyzacja Grupy Lotos z przerwami trwa od jakichś 13 lat. Bez powodzenia. Ostatnio fiaskiem zakończyła się próba znalezienia dla gdańskiej firmy strategicznego inwestora zagranicznego. Pomimo wydłużania czasu na składanie ofert, chętnych nie było.

W najbliższym czasie nie należy się spodziewać zmian własnościowych w Grupie Lotos. Akcje trafią na giełdę? Może, ale nieprędko.

Nie zanosi się na szybką prywatyzację Grupy Lotos. Wiążące decyzje co do sprzedaży większościowego pakietu akcji koncernu są wciąż przekładane, i to nie tylko z powodu wyborów i oczekiwania na nowy rząd.

W piątek okaże się, czy projektem ustawy o zachowaniu przez państwo większości udziałów w Grupie Lotos zajmą się parlamentarzyści kolejnej kadencji, czy zostanie ona odrzucona. Dzisiaj w Sejmie głosowanie po pierwszym czytaniu projektu ustawy.

Potencjalni inwestorzy, z których jeden w przyszłym roku mógłby się stać większościowymi udziałowcami Grupy Lotos nadal pozostają nieznani. Resort skarbu poinformował jedynie że wybrał cztery firmy, które odpowiedziały na zaproszenie do negocjacji w sprawie sprzedaży 53 proc. akcji gdańskiego koncernu. Jeden podmiot do dalszych rozmów został dopuszczony warunkowo.

Kilkanaście tysięcy podpisów przeciwko sprzedaży Grupy Lotos zebrał komitet dążący do uchwalenia ustawy o zachowaniu przez państwo polskie większościowego pakietu koncernu paliwowego.

Kilkanaście tysięcy podpisów przeciwko sprzedaży Grupy Lotos zebrał komitet dążący do uchwalenia ustawy o zachowaniu przez państwo polskie większościowego pakietu koncernu paliwowego. Krótka lista firm zainteresowanych koncernem będzie podana 10 czerwca.

W piątek Ministerstwo Skarbu miało poinformować inwestorów, z kim chce prowadzić dalsze negocjacje w sprawie sprzedaży Grupy Lotos. Termin został jednak przełożony o miesiąc, na 10 czerwca.

Wczoraj upłynął termin dla inwestorów na odpowiedź na zaproszenie do negocjacji w sprawie kupna akcji Grupy Lotos. Ministerstwo Skarbu nie ujawniło, ile firm i jakich wykazało zainteresowanie gdańskim koncernem naftowym.

Grupa Lotos zakończyła realizację Programu 10+ rozbudowy gdańskiej rafinerii. Oddana została ostatnia z nowych inwestycji - instalacja odasfaltowania. Z tej okazji w rafinerii gościł premier Donald Tusk. - Z wielką satysfakcją goszczę w rafinerii w zupełnie innej roli niż w latach 80., kiedy wraz z kolegami na kominach pracowałem jako malarz. Nie poznaję rafinerii - powiedział premier.

W tym miesiącu miało się wyjaśnić, ile firm i jakie są zainteresowane przejęciem Grupy Lotos. Ministerstwo Skarbu ponownie jednak dało inwestorom więcej czasu na odpowiedź na ofertę przejęcia gdańskiego koncernu.

Wyniki Lotosu tworzą przestrzeń dla spokojnego wyboru inwestora

- Rosnieft i Gazprom Nieft mogą złożyć wspólną ofertę na kupno większościowego pakietu akcji Grupy Lotos - powiedział rosyjski minister do spraw energetyki Sergiej Szmatko. Rozmowy o Lotosie toczyły się nawet na prezydenckim szczeblu.