Najnowsze artykuły

Morawiecki: koronawirusa nie trzeba się bać. Simon: Ktoś premierowi coś źle napisał
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii! I to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać – ogłosił w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Gdy te słowa usłyszał prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy Koszarowej we Wrocławiu, nie wierzył własnym uszom. – Albo to jest fake news, albo ktoś mu coś źle napisał. Niech się premier zajmie tym na czym się zna – komentuje Simon w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl

Walka z epidemią? Wrocławianin na swoim przykładzie pokazuje, że tu nic nie działa
Długie oczekiwanie na badanie i zainteresowanie służb. - Od wtorku wiem, że jestem nosicielem. Od środy wie o tym sanepid. Dziś jest niedziela i dalej nie mam kwarantanny. Formalnie możemy iść na miasto i zarażać tam wszystkich - informuje Antek Kwiatkowski. Brak kontaktu ze strony sanepidu, brak wytycznych dotyczących kwarantanny - młody wrocławianin pokazuje, jak system zwalczania koronawirusa nie działa.

Wrocław: Koronawirus w kuratorium i urzędzie wojewódzkim. Urzędnik wrócił znad morza
Dwie osoby z Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty i jedna zatrudniona w Dolnośląski Urzędzie Wojewódzkim są zakażone koronawirusem. Według naszych nieoficjalnych informacji, w urzędzie zakażenie pojawiło się w Biurze Paszportowym. Służby prasowe wojewody nie potwierdziły tej informacji. Zapewniono nas, że osoba, o którą chodzi, nie miała kontaktu z petentami.

Wrocław: Koronawirus w Galerii Dominikańskiej
Zakażenie koronawirusem wykryto u dwójki pracowników perfumerii Douglas w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu. Dwie chore osoby oraz kilku ich kolegów z pracy przebywa na kwarantannie. Sklep nadal jest otwarty, a pracownicy czekają na wyniki testów.

Profesor Simon: Nowych wirusów podobnych do koronawirusa jest ponad 400
Koronawirus, który pustoszy dziś świat najprawdopodobniej przeniósł się na człowieka od nietoperzy. - Podobnych nowych wirusów wykrytych przez człowieka właśnie u nietoperzy jest czterysta kilkadziesiąt - ostrzega w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. - Oczywiście te wirusy nie przedostały się do naszej populacji. Ale perspektywa jest mało zabawna - mówi Simon.
![Nie zachorujesz? Profesor Simon: Bezdenna głupota! Zarazisz rodziców i umrą [ROZMOWA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/03/d5/5eac0c66818fc_o_xsmall.jpg)
Nie zachorujesz? Profesor Simon: Bezdenna głupota! Zarazisz rodziców i umrą [ROZMOWA]
- "Ja nie zachoruję, co oni opowiadają, ja wirusa nie widziałem". Takie słowa to bezdenna, małomiasteczkowa głupota - mówi w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Profesor nie zostawia suchej nitki na tych, którzy za nic mają obowiązujące w Polsce zasady dotyczące dystansu i noszenia maseczek.

Ze strachu przed koronawirusem ludzie umierają na zawał
Ze strachu przed koronawirusem ludzie umierają na inne choroby, bo zbyt późno decydują się na wizytę u lekarza. Chodzi głównie o chorych na nowotwory i choroby serca. - Trzykrotnie spadła liczba zgłaszających się do nas po pomoc – mówi portalowi GazetaWroclawska.pl prof. Piotr Ponikowski, szef Centrum Chorób Serca we Wrocławiu. - Ludzie umierają w domach - rozkładają ręce w szpitalu.

Profesor Simon: Nie rozumiem zakazu jazdy na rowerze. Gorsze jest picie wódki w domu
Absolutnie nie rozumiem prześladowania ludzi i dawania mandatów za to, że biegają czy jeżdżą na rowerach – mówi wrocławski lekarz – zakaźnik, prof. Krzysztof Simon. Jest ordynatorem jednego z oddziałów w szpitalu przy Koszarowej i kierownikiem kliniki chorób zakaźnych. To pod jego okiem leczone są osoby zakażone koronawirusem. - To właśnie tężyzna fizyczna przeciwdziała szerzeniu się tego rodzaju zakażeń, a nie siedzenie w domu, kłótnie i picie wódki - stwierdził Simon na antenie TVN24.

Profesor Simon: Nie wpuszczajcie ludzi do kościoła. Nie wysyłajcie ich na pewną śmierć!
Tylko do soboty ma obowiązywać ograniczenie liczby wiernych uczestniczących w nabożeństwach w kościołach do 5. Od niedzieli wielkanocnej na mszach będzie mogło znów pojawiać się do 50 wiernych. Tak zapisano w rozporządzeniu ministra zdrowia. - Skutki mogą być katastrofalne - ostrzega profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu, czyli miejsca gdzie leczeni są chorzy z koronawirusem. - Nie wysyłajmy starszych ludzi na pewną śmierć - apeluje profesor. A wrocławscy Dominikanie już zdecydowali - ich kościół będzie wciąż zupełnie zamknięty. A nabożeństwa Triduum Paschalnego z tego kościoła będzie można zobaczyć na żywo na GazetaWroclawska.pl

Wrocław: Wypisali ją ze szpitala, kazali czekać na testy. Kobieta zmarła
71-letnia kobieta, która zmarła w miniony czwartek z powodu powikłań wywołanych zakażeniem koronawirusem, wcześniej przez kilka dni czekała w domu na wymaz do badań na wirusa. Nie doczekała się, choć wiadomo było że jest z grupy bardzo dużego ryzyka. Kilka dni wcześniej wypisano ją ze szpitala płucnego przy ulicy Grabiszyńskiej. Już wtedy wiadomo było, że szpital ten to epicentrum koronawirusa. To właśnie wtedy kolejne testy ujawniały zakażenie następnych lekarzy, pielęgniarek i pacjentów - łącznie 53 osób. Ale wypisywanej po operacji 71-letniej kobiety szpital nie przebadał. Podobnie jak sanepid. Dopiero gdy w ciężkim stanie, z dusznościami trafiła na OIOM szpitala przy ulicy Koszarowej, przeprowadzono testy. Wynik: koronawirus. Na ratunek było już jednak za późno. Czy zwłoka w badaniach mogła kosztować życie?

Biedronka otwiera mobilne kasy. Tak omija limit liczby klientów
Od środy do sklepów w Polsce może wejść jednocześnie tylko trzy razy tyle, ile w danym sklepie jest kas. Ale Biedronka już znalazła sposób, jak ten limit ominąć. W sklepach tej sieci w całej Polsce powstaną... mobilne kasy skonstruowane z wózków na zakupy. Każda taka dodatkowa pseudokasa pozwoli wpuścić do sklepu kolejne trzy osoby. W efekcie, montując na przykład pięć takich kas, sieć wpuści do sklepu piętnaście osób więcej.

Sprzedawczyni z Kauflandu: Jestem szmatą, gdy proszę ludzi o rękawiczki
Tu nie obowiązuje hasło "zostańmy w domu", a raczej "spotkajmy się w Kauflandzie". Ludzie nie boją się niczego, a już na pewno nie ludzie starsi. Jestem dla ludzi najgorszą szmatą, bo zwracam im uwagę na brak rękawiczek - pisze do nas pani Małgorzata, pracowniczka jednego z wrocławskich Kauflandów. Przeczytajcie jej list.

Prokuratura: Pacjent z podejrzeniem koronawirusa próbował zabić ratownika z karetki
Dożywocie grozi 37-letniemu mężczyźnie z podejrzeniem koronawirusa, który przed kilkoma dniami zadał osiem ciosów nożem w klatkę piersiową ratownikowi z karetki pogotowia. Prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna odbywał kwarantannę. Z powodu problemów psychicznych pogotowie wiozło go właśnie do szpitala. Zaatakował na podlegnickim odcinku autostrady A4.

Kolejne przypadki koronawirusa w Polsce. Razem w całym kraju jest 27 potwierdzonych zachorowań
Kolejne dwa przypadki zakażenia koronawirusem. To dziecko z Cieszyna oraz młoda kobieta z województwa łódzkiego. Liczba zachorowań w Polsce wzrasta tym samym do 27.

Epidemia koronawirusa. MZ: Nie wykryto wirusa nCoV u osób ewakuowanych z Chin. 35 pacjentów w Polsce pod obserwacją
Wśród trzydziestu Polaków, ewakuowanych z chińskiej prowincji Hubei, nie stwierdzono obecności koronawirusa - podało Ministerstwo Zdrowia. Pozostaną oni jednak we wrocławskim szpitalu na obserwacji i kolejnych badaniach.
Najpopularniejsze