PROCEDURA UPROSZCZONA

W ubiegłym roku pracodawcy złożyli ok. 1 mln 300 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi w ramach obowiązującej nadal uproszczonej procedury obejmującej Armenię, Białoruś, Gruzję, Mołdawię, Rosję i Ukrainę. W tym roku mówi się, że liczba ta przekroczyć może 2 miliony.

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz apeluje premiera Mateusza Morawieckiego o podjęcie działań zmierzających do likwidacji ograniczeń związanych z obowiązkiem odbycia kwarantanny przez Białorusinów wjeżdżających na terytorium Polski.

Praktycznie każda osoba z prawem jazdy kat. D może zostać kierowcą autobusu. Może właśnie brak odpowiednich kwalifikacji sprawia, że coraz częściej dochodzi do wypadków autobusów. Podpowiadamy, co zrobić, żeby zostać kierowcą autobusu i nie spowodować wypadku.

W styczniu na najlepsze warunki mogli liczyć m.in. spawacze i murarze oraz pracownicy produkcji i magazynu. Stawki w TOP12 zawodów wahały się od 13 do 27 zł netto na godzinę. Do tego pracownicy mogli liczyć na premie, dopłaty do zakwaterowania czy wyżywienia. Atrakcyjne oferty pracy dla Ukraińców to pochodna trudności rekrutacyjnych z jakimi zmagają się firmy. Obecnie co drugi przedsiębiorca miał problem ze znalezienie kadry ze Wschodu.

- Co miesiąc zgłasza się do nas kilkudziesięciu cudzoziemców z prośbą o pomoc - mówi Rafał Baczyński-Sielaczek, koordynator punktów informacyjno-doradczych dla cudzoziemców przy Caritas.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało raport na temat sprzedaży polskich nieruchomości obcokrajowcom. Okazuje się, że w 2018 r. cudzoziemcy jeszcze chętniej niż w poprzednich latach kupowali u nas budynki i grunty.

Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, ale też Włosi, Egipcjanie, a nawet Nepalczycy. Statystycznie rzecz biorąc, każdego dnia (wliczając niedziele i święta) o polskie obywatelstwo na Pomorzu występuje jeden cudzoziemiec. Rosnącej liczby zainteresowanych nie zrażają przeciągające się procedury ani skomplikowane wymogi formalne.

Opóźnienia w wydawaniu zezwoleń na pracę dla cudzoziemców, a tym samym działanie na szkodę pomorskiej gospodarki zarzuca Pomorska Rada Przedsiębiorczości, z marszałkiem Mieczysławem Strukiem na czele, wojewodzie - Dariuszowi Drelichowi i apeluje do premiera o interwencję.

Aż 55 procent Ukraińców, którzy tu przyjechali, chce zostać na Pomorzu. Ponad połowa ocenia, że pracuje u nas zgodnie z kwalifikacjami lub nawet powyżej, a jedna trzecia deklaruje, że do wyjazdu na Wybrzeże skusiła ich „duża szansa na znalezienie zatrudnienia”.

Od stycznia do końca czerwca w urzędach pracy zarejestrowano prawie 948 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom. A to oznacza, że w porównaniu do pierwszego półrocza roku ubiegłego zapotrzebowanie na pracowników z zagranicy wzrosło o połowę. I chodzi tu głównie o Ukraińców, bo to ich w zdecydowanej większości (95 proc.) dotyczą wnioski składane przez pracodawców w pośredniakach.

Ukraińcy mogą już wjeżdżać do Polski i innych krajów Unii Europejskiej bez wiz. Czy to znaczy, że zaleją polski rynek pracy i będą zabierać pracę Polakom? A może nawet ci, którzy już teraz uzupełniają luki na polskim rynku pracy odejdą do innych krajów?

Najczęściej zatrudniają się za najniższe stawki. Na takie warunki zwykle nie chcą się zgodzić mieszkańcy powiatu.