LEKARZ SPOWODOWAL WYPADEK

Na trzy i pół roku skazano Andrzeja Z., lekarza z Debrzna, który spowodował wypadek samochody. Sąd zdecydował zdecydował także o sześcioletnim zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz trzyletnim zakazie prowadzenia praktyki lekarskiej.

Mieszkaniec wsi Debrzno w pow. człuchowskim znalazł się w trudnej sytuacji leczenia onkologicznego w samym centrum epidemii. Obecnie trwa zbiórka charytatywna, która ma wspomóc chorego.

Prokuratura Okręgowa w Słupsku złożyła apelację od wyroku skazującego Daniela M. z Debrzna za zabójstwo swojej żony Angeliki Jakubowskiej, jaki zapadł przed Sądem Okręgowym w Słupsku. Mężczyzna skazany został na 15 lat więzienia. Prokurator żąda dożywocia.

Brat zamordowanej 20 lat temu w Debrznie Angeliki apeluje o finansową pomoc. Za pieniądze ze zbiórki zamierza sfinansować nagrobek dla siostry. Twierdzi, że ze względu na niskie dochody sam nie jest w stanie kupić pomnik.

Poświadczenie nieprawdy i przekroczenie uprawnień – jak informuje Radio Gdańsk, takie zarzuty usłyszał Wojciech Kallas, burmistrz Debrzna. Już od kilku miesięcy w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe toczy się postępowanie w którym burmistrz występuje w charakterze oskarżonego.

Policyjna akcja na osiedlu w Debrznie ma prawdopodobnie związek z kradzieżą broni i amunicji na terenach byłego lotniska wojskowego w Debrznie-Wsi. Zginęło - jak nieoficjalnie podają media - kilkadziesiąt karabinów maszynowych typu PM-63 wraz z amunicją. Z magazynu na terenie byłego lotniska zniknęły też granaty.

Od rana zabawy dla dzieci, a od godziny 15 warsztaty i konkurs kulinarny, biesiada, a na koniec wieczorne koncerty Trzech Gitar i Czarno Czarnych oraz zabawa taneczna. Tak w dużym skrócie wyglądało doroczne Święto Dzika w Debrznie.

Od rana zabawy dla dzieci, a od godziny 15 warsztaty i konkurs kulinarny, biesiada, a na koniec wieczorne koncerty Trzech Gitar i Czarno Czarnych oraz zabawa taneczna. Tak w dużym skrócie wyglądało doroczne Święto Dzika w Debrznie. Święto dzika w Debrznie - gotowanie z Rafałem Kuczkowskim [video://get.x-link.pl/1f90699a-3954-8f6c-1709-c832ea29fc81,a03c6491-95c7-81c2-0531-60a8a48afe92,embed.html width:640 height:360 align:center] Beata Gliwka

Dzisiaj odbyła się kolejna rozprawa, w której na ławie oskarżonych zasiadł m.in. Mirosław B., były burmistrz Debrzna. Jako świadek zeznawał między innymi Aleksander Gappa, starosta człuchowski.

We wtorek Sąd Okręgowy w Słupsku utrzymał tymczasowe aresztowanie wobec Daniela M., 42-letniego mieszkańca Debrzna, któremu prokuratura zarzuca zabójstwo żony w 1998 roku.

Dzisiaj (czwartek) Prokuratura Okręgowa w Słupsku otrzymała wyniki badań DNA ciała znalezionego w piwnicy w Debrznie.

Debrzno, Człuchów. Budżet obywatelski. Mieszkańcy Debrzna oraz Człuchowa wybrali swoje inwestycje, które będą realizowane w ramach budżetu obywatelskiego w przyszłym roku. W Debrznie głosowanie trwało jeden dzień, w Człuchowie ponad miesiąc. Mieszkańcy Debrzna nad swoim budżetem obywatelskim głosowali po raz drugi. Wybierano z 14 projektów. Maksymalna wartość każdego to 30 tys. zł. W ramach budżetu obywatelskiego zrealizowane zostaną inwestycje za 120 tys. zł.

Przed Sądem Rejonowym w Człuchowie miał rozpocząć się 12 kwietnia proces w sprawie Mirosława B., byłego burmistrza Debrzna oraz osób, które na jego zlecenie miały zastraszać Zdzisława Marka, przewodniczącego Rady Miejskiej w Debrznie. Proces ruszył, jednak sprawa Mirosława B. oraz dwóch innych mężczyzn w nią zamieszanych została wyłączona do odrębnego postępowania.

W Debrznie odbyły się szereg wydarzeń, które miały na celu zebranie pieniędzy na leczenie Judyty Machoń. Dziewczynka cierpi na Rdzeniowy Zanik Mięśni. W akcję pomocy zaangażowała się m.in. Urszula, która wystąpiła charytatywnie przed publicznością.

17 października 1963 r. to dzień, który na trwałe wpisał się w historię nieistniejącego już 11 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Debrznie. Tego właśnie dnia grupa pilotów rozpoczęła loty na samolotach typu MiG-21. Była to wersja F13 - pierwsza, którą mieli do dyspozycji polscy piloci.

Mieszkańcy Debrzna (powiat człuchowski) są zbulwersowani postępowaniem pracowników zakładu energetycznego. Zrzucili oni z jednego ze słupów wysokiego napięcia gniazdo bocianów. Potem mieszkańcy znaleźli rannego ptaka, którego trzeba było uśpić. Teraz mówią o bezduszności energetyków, ale ci odpierają wszelkie zarzuty.