Klawkowo

Do zdarzenia doszło w miejscowości Klawkowo w gminie Chojnice. Na nagraniu, które pojawiło się na Twitterze widać, jak grupa dzieci atakuje chłopca. Agresorzy przewracają go, popychają, biją i kopią.

Policja ustaliła personalia niektórych sprawców pobicia dziewięciolatka w Klawkowie. Sprawa nie jest jednak tak jednoznaczna, jak się wydawało, gdy sceny znęcania się nad chłopakiem trafiły do sieci.

Chłopczyk był kopany, bity pięściami, popychany. Agresorami były inne dzieci, w wieku 11 i 12 lat. Sprawę na policję w Chojnicach (woj. pomorskie) zgłosiła matka ofiary. Napastnikami zajmie się sąd rodzinny – podał portal Onet.

Pobita trzyletnia Zuzia, o której życie toruńscy lekarze walczyli od 28 maja, niestety nie żyje. Zmarła w nocy z piątku na sobotę. Zdaniem śledczych dziewczynkę pobili rodzice. Oboje zostali aresztowani. Nie przyznają się do winy.

Akt oskarżenia przeciwko Markowi K. (Lord Kruszwil) trafił do sądu w Szczecinie. Rodzina zmarłego 66-latka uważa, że Marek K. mógół przyczynić się do jego śmierci. Chodzi o pobicie, którego youtuber się dopuścił. Podkreślmy, że jest osobą znaną, z ogromnymi zasięgami i może być traktowana przez młodzież jako wzór. - informuje Onet.pl

Na drodze 212 Bytów-Chojnice samochód ciężarowy przewożący żwir przewrócił się na bok wpadając do przydrożnego rowu.

Kampania „LGBT+ja” ma pokazać, jak wiele może zmienić wspieranie rówieśników LGBT+. Włączyły się w nią – z inicjatywy Komisji Praw Człowieka i Równego Traktowania Związku Miast Polskich – samorządy: m.in.: Świdnica, Poznań, Wrocław, Częstochowa, Warszawa, Łódź, Kraków, Tarnów, Gdańsk oraz Sopot. Przedsięwzięcie przygotowała fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.

Przez prawie 4 lata nagrywali swoje "interwencje" za pomocą telefonu komórkowego jako "Prawdziwe psy gdańskie". Przesyłane przez nich kolegom filmiki z aktami przemocy, groźbami i poniżaniem, to część materiału dowodowego, który trafi do sądu razem z aktem oskarżenia przeciwko dwóm byłym policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Za m.in. przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych, ale też nielegalne posiadanie broni, dwóm - byłym już dziś - policjantom grozi teraz do 10 lat więzienia.

Na krążącym po internecie nagraniu widać jak mężczyzna stojący przy kasie w sklepie Kaufland uderza jedną z klientek marketu. Wcześniej pomiędzy tymi osobami doszło do wymiany zdań. Kobieta prawdopodobnie zwróciła mężczyźnie uwagę, że nie posiada na twarzy maseczki ochronnej. Sprawę bada policja. - Policjanci na miejscu wylegitymowali wszystkich uczestników zdarzenia, ustalając ich tożsamość. Zabezpieczono też całość zapisu monitoringu, żeby wyjaśnić to zajście - mówi Monika Żymełka, oficer prasowa leszczyńskiej policji.

Wypadek koło Chojnic. W środę, 14.04.2021 r. ok. godz. 14:00 na drodze wojewódzkiej 235 Chojnice-Brusy zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba trafiła do szpitala. Droga jest już przejezdna. Przyczyny zdarzenia bada policja.

Wypadek na drodze 212 koło Nieżychowic. Kierowca zakleszczony w aucie.

Po ponad roku od tragicznego pożaru hospicjum w Chojnicach Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do Sądu Rejonowego w Chojnicach akt oskarżenia przeciwko Barbarze B. oraz Jerzemu K. w związku z niedopełnieniem obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego w tym hospicjum. Pożar wybuchł tam 6 stycznia 2020 roku. Doszło do niego w wyniku zaprószenia ognia niedopałkiem papierosa przez jednego z pensjonariuszy, który poniósł w tym pożarze śmierć.

To największy taki raport w historii. Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że co trzecia kobieta na świecie doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej, najczęściej ze strony partnera lub męża. Pandemia wyraźnie pogorszyła sytuację. Setki milionów kobiet zostało zamkniętych ze swoimi oprawcami w czterech ścianach.

Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła Barbarze B. oraz Jerzemu K. zarzuty popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego i przyczynienie się do nieumyślnego spowodowania śmierci 4 pensjonariuszy. Sprawa dotyczy pożaru chojnickiego hospicjum.

Policjanci z Chojnic i Czerska zabezpieczali miejsce wypadku drogowego, do którego doszło na wysokości miejscowości Będźmierowice na drodze krajowej nr 22. Pracowali tam policjanci z ruchu drogowego oraz grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki. W efekcie wypadku trzy osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitali. Obecnie mundurowi wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Policjanci apelują do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów, a także o zachowanie szczególnej ostrożności, kiedy zimowe warunki drogowe są często zmienne i bardzo trudne.

W rozmowie z Onetem, pani Aleksandra, funkcjonująca w środowisku jako "Mola", relacjonuje: - Kiedy już prawie doszłam do radiowozu, jeden z policjantów wykręcił mi lewą rękę. Było to zupełnie bez sensu, bo i tak byłam eskortowana przez kilku z nich i nie stawiałam żadnego oporu. A policjant wykręcił mi rękę z taką siłą, że - jak się później okazało - złamał mi ją w trzech miejscach. Aż krzyczałam z bólu.

Agresor stosujący przemoc domową, będzie mógł być natychmiast izolowany od swoich ofiar. 1 grudnia wchodzi w życie ustawa antyprzemocowa.

Drogi Mikołaju. Mam na imię Anna. Mieszkam w DPS-u w Chojnicach. Jestem dorosła, ale wierzę w Mikołaja. Bardzo lubię święta Bożego Narodzenia. Proszę Cię o skromny prezent – ciepłe rajstopy w rozmiarze 38, zegar na ścianę do pokoju i taki budzik na stolik – to jeden z kilkudziesięciu listów do Mikołaja napisanych odręcznie przez podopiecznych DPSu w Chojnicach. Ta i pozostałe prośby zostaną wkrótce spełnione. Przez dobrych ludzi. ZOBACZ GALERIĘ I PRZECZYTAJ WZRUSZAJĄCE LISTY DO MIKOŁAJA. TY TEŻ MOŻESZ POMÓC!

Niesamowite grzyby! Kolorowe i jadalne, na przetwory i susz.

Przd szpitalem powiatowym w Pińczowie doszło do brutalnego pobicia. Mężczyzna pobił swoją żonę tak dotkliwie, że ta od razu trafiła do szpitala, w którym pracowała. Po kilku godzinach jej stan się pogorszył i kobieta zmarła - informuje Onet.pl

O tym, że narodowa kwarantanna może sprzyjać wzrostowi liczby przypadków przemocy domowej, mówiono już na początku pandemii. Dopiero jednak badania, przeprowadzone przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, pokazały skalę niepokojącego zjawiska. Badania fundacji dotyczą okresu między marcem a końcem czerwca tego roku, kiedy to wskutek początkowego lockdownu, a także zamknięcia szkół, młodzi ludzie przebywali głównie w domach. Okazuje się, że aż 27 procent ankietowanych dzieci i młodzieży doznało w tym czasie krzywdy. Co dziesiąte skrzywdziła bliska osoba.

- Nastolatek pobił swoją 17-letnią siostrę, a następnie zadzwonił na policję i opowiedział co zrobił - taką informację w poniedziałek wieczorem podało radio RMF FM. Więcej o tragedii w Głowaczowej opowiada Jacek Żak, szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy.