Grzegorz puda bielsko biała

We wtorek 6 października bielszczanin Grzegorz Puda został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie premiera Mateusza Morawickiego. Świeżo upieczony minister nie ma lekko, bo rolnicy na „dzień dobry" odpalili przed ministerstwem race i wywalili pod drzwiami resortu słomę, a wczoraj przez Polskę przetoczyła się fala rolniczych protestów skierowanych przeciwko ministrowi Pudzie. Kim jest człowiek, który budzi takie emocje? Oto 7 nieznanych lub mało znanych faktów z jego życia.

- Drogi, kanalizacje powinny być inwestowane z innych źródeł niż ze środków Wspólnej Polityki Rolnej. Te pieniądze powinny trafiać bezpośrednio na wieś - podkreślił podczas konferencji prasowej Grzegorz Puda, minister rolnictwa. Przedstawiając rekomendacje do Planu Strategicznego dla WPR zapowiedział, że kontynuowane będą: wsparcie dla młodych rolników, małego przetwórstwa oraz tworzenia grup i organizacji producentów.

Wsparcie dla producentów trzody chlewnej było tematem konferencji prasowej, którą 4 grudnia 2020 zwołał Grzegorz Puda, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Wnioski o rekompensaty posiadacze świń powinni złożyć przed świętami.

Priorytetem Grzegorza Pudy jako ministra rolnictwa jest wzmocnienie rodzinnych gospodarstw rolnych, zapowiedział on sam podczas wspólnego wystąpienia z komisarzem Januszem Wojciechowskim. Panowie pojawili się razem 16 listopada 2020 podczas konferencji prasowej, która dotyczyła Wspólnej Polityki Rolnej w ramach Narodowego Planu Strategicznego dla Polski.

Saksonia nie chce rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń, dlatego - jak podaje gazeta.pl za "Deutsche Welle" - powstaje stałe ogrodzenie wzdłuż granicy z Polską. Polski minister rolnictwa Grzegorz Puda deklaruje chęć wzmocnienia współpracy w zakresie zwalczania Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) w Europie. Rozmawiał o tym z ministrami z Niemiec i Czech.

Po licznych protestach rolniczych przeciw dotychczasowej formie ustawy o ochronie zwierząt rząd odstąpił od jej dalszego procedowania, jednak nie na długo. Powstaje nowa wersja tzw. piątki dla zwierząt. W jednym z programów telewizyjnych o jej założeniach mówił minister rolnictwa Grzegorz Puda. Były szef tego resortu - Jan Krzysztof Ardanowski - odniósł się do tych planów na swoim profilu. Uważa, że rolnicy i opinia publiczna są wprowadzani w błąd.

Grypa ptaków. "Sytuacja jest poważna i stanowi realne zagrożenie dla produkcji drobiu w Polsce, w tym dla eksportu polskiego mięsa drobiowego", pisze w liście do rolników Grzegorz Puda, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Zaapelował o bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji.

Niespodziewanie dzień przed planowanym kolejnym protestem rolników w Warszawie i po serii wielu blokad dróg w Polsce w ostatnich dniach, premier Mateusz Morawiecki z nowym ministrem rolnictwa Grzegorzem Pudą zwołali konferencję prasową. Zapowiadają zmiany w ustawie tzw. piątce dla zwierząt.

Nowy minister rolnictwa, Grzegorz Puda gościł 8 października w porannej audycji w Programie 1 Polskiego Radia. Na antenie, pytany o budzącą sprzeciw rolników tzw. piątkę dla zwierząt wskazywał: "ponad 70% Polaków popiera nasze działania". Jego zdaniem hodowla zwierząt na futra to fanaberia, a eksport nie opiera się jedynie na uboju rytualnym.

"Dopisz jeszcze delegalizację schabowego" - drwi z Grzegorza Pudy na Twitterze Polskie Stronnictwo Ludowe. Rolnicy również nie należą do fanklubu nowego szefa resortu rolnictwa. W sieci można znaleźć takie komentarze: "Zna się na rolnictwie, jak świnie na gwiazdach". Puda podpadł na starcie tym, że popiera "piątkę dla zwierząt". Wylał się na niego wręcz hejt.

Po rekonstrukcji rządu nowym ministrem rolnictwa zostanie Grzegorz Puda. Ten wybór najwyraźniej spodobał się Sylwii Spurek. Europosłanka Zielnych pogratulowała nowemu szefowi resortu i przekazała kilka rad odnośnie dalszych restrykcji dot. hodowli zwierząt. Na oficjalnym profilu PSL pojawił się prześmiewczy wpis adresowany do nowego ministra i europarlamentarzystki.

Kwestią czasu było odwołanie Jana Krzysztofa Ardanowskiego ze stanowiska ministra rolnictwa, po tym, jak zagłosował przeciw tzw. Piątce dla zwierząt. Resortem ma kierować Grzegorz Puda, który popiera procedowaną ustawę o ochronie zwierząt. Jego kandydaturę potwierdził premier Mateusz Morawiecki.

Grzegorz Puda, czyli dotychczasowy Sekretarza Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej ma zostać ministrem rolnictwa i zmienić na tym stanowisku Jana Krzysztofa Ardanowskiego, donosi RMF FM. Według informacji, które uzyskał reporter stacji, zamiast 22 resortów, będzie 14. Kim jest potencjalny nowy minister rolnictwa?