
Sam zawiadomił policję w Meksyku o próbie przemytu kokainy w ładowniach statku. Polskiemu kapitanowi grozi ponad 10 lat więzienia
Minimum 10 lat więzienia grozi 62-letniemu kapitanowi Andrzejowi Lasocie od prawie roku przebywającemu o więzieniu o zaostrzonym rygorze w meksykańskim Tepic. W sierpniu ub. roku kapitan sam zgłosił na policję, że podczas rozładunku transportowanego z Kolumbii kruszywa porcie Altamira w ładowni statku odnaleziono nielegalny ładunek 240 kg kokainy. Dziś prokurator, bez żadnych dowodów i bez uwzględnienia okoliczności łagodzących, zarzuca mu przemyt narkotyków na teren Meksyku. - Nie ma prawa, które by broniło marynarzy - mówi kapitan Piotr Rusinek z firmy Intership Navigation, w której zatrudniony jest kapitan Andrzej Lasota. - To taka sama sytuacja, jakby na lotnisku policja zatrzymała pilota samolotu za to, że któryś z pasażerów w bagażu przewoził narkotyki. Tutaj jest podobnie - w bagażu statku znaleziono narkotyki, więc zamknięto kapitana. Kompletna bzdura.
Najpopularniejsze