Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szwecja: Kolejny przypadek nieudanej operacji w Polsce

Dorota Abramowicz
Christina była pierwszą Szwedką, której nieudaną operację w Polsce ujawniono
Christina była pierwszą Szwedką, której nieudaną operację w Polsce ujawniono
Szwedzka telewizja nagłośniła kolejny przypadek komplikacji po zabiegu wykonanym w Polsce. Według telewizji SVT, Kicki Nilsen postanowiła poddać się operacji laparoskopowej zmniejszającej żołądek w klinice w Warszawie. Dziennikarze połączyli przypadek Kicki Nilsen z głośną sprawą Christiny Hedlund, która po operacji plastycznej powiększenia piersi w Pomorskim Centrum Traumatologii w Gdańsku zapadła w śpiączkę. Dotarli też do informacji, że pośrednikiem w wyjeździe na leczenie do Polski był w obu przypadkach Szwed Joergen Petersen z firmy Medica Travel.

- Operacje w Polsce są dla Szwedów niebezpieczne - oświadczyła w telewizji prowadząca program Karin Mattisson.

Według informacji szwedzkich mediów, Kicki Nilsen zamiast "obiecanej" operacji laparoskopowej przeszła tradycyjny zabieg chirurgiczny. Doszło do poważnych komplikacji, pacjentka doznała szoku septycznego i nie mogła samodzielnie oddychać. Lekarze dawali jej zaledwie 20 proc. szans na przeżycie i potrzebne były kolejne interwencje chirurgiczne. Przez 17 dni była podłączona do respiratora, a dopiero po miesiącu mogła wrócić do domu. W Szwecji czekają ją następne zabiegi.
Lekarz wykonujący zabieg, do którego dotarło w czwartek Radio Zet, stwierdził, że nie poczuwa się do winy. - To było powikłanie chirurgiczne, które nie wynika z błędnej diagnozy, zabiegu operacyjnego czy też z błędnego prowadzenia pooperacyjnego.

Doktor przypomniał także, że z powodu podobnych powikłań w Szwecji zmarło 30 pacjentów w ostatnich 5 latach.

W Polsce operacje bariatryczne są o połowę, a nawet dwie trzecie tańsze niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Stąd z jednej strony "turystyka medyczna", a z drugiej "czarny PR". Już przed sześcioma laty w Szwecji ukazała się seria artykułów, pokazujących w złym świetle polską służbę zdrowia. Ilustrowano je zdjęciami, przedstawiającymi brudne szpitale i przychodnie, stare koce na łóżkach, sale bez sprzętu.

- To bardzo częste zjawisko. W USA operacja bariatryczna kosztuje 30 tys. dolarów, w sąsiednim Meksyku pięć razy mniej - mówi jeden z polskich specjalistów. - Jeśli w Meksyku dojdzie do najmniejszego powikłania, amerykańscy chirurdzy organizują natychmiast akcję, by nagłośnić to we wszystkich mediach. Tu też mogło być podobnie.

Polskim lekarzom nie pomogła sprawa operacji w Pomorskim Centrum Traumatologii w Gdańsku. Po nagłośnieniu przypadku Christiny okazało się, że prywatna operacja w publicznym szpitalu była niezgodna z prawem. Sprawę Christiny bada gdańska prokuratura. Prokuratorzy przesłuchali już 70 świadków, wystąpili do Szwecji o pomoc prawną i do jednego z polskich ośrodków o opinię medyczną.

Czytaj też: Gdy Szwedka doczeka się odszkodowania, na operację może być za późno

Zawsze ostrzegam pacjentów - może pan lub pani umrzeć

Z dr. Mariuszem Wyleżołem, przewodniczącym Sekcji Chirurgii Metabolicznej i Bariatrycznej Towarzystwa Chirurgów Polskich, rozmawia Dorota Abramowicz

Czy w chirurgii bariatrycznej często zdarzają się powikłania?

Tego typu zabiegi obciążone są ryzykiem. Kiedy pacjent pyta mnie przed zabiegiem o to, co się może dziać, pierwsza odpowiedź brzmi - może pan/pani umrzeć.

Dlaczego Pan tak straszy chorych?
Według światowych doniesień, ryzyko zgonu sięga 1 proc., a przy niektórych zabiegach nawet 1,5 proc. Musimy jednak wiedzieć, że na takie operacje trafiają ciężko chorzy ludzie. Otyłości olbrzymiej towarzyszą cukrzyca, nadciśnienie, choroby stawów. Nasze płuca, serce, nerki przystosowane są do "obsłużenia" ciała ważącego 70 kg, a nie 130 i więcej. U chorych na otyłość występuje też większe ryzyko zaburzeń przepływu krwi, co sprzyja powstawaniu zakrzepów.

To może lepiej nie operować w ogóle?
Niestety, nie ma innej metody skutecznego leczenia otyłości złośliwej. Ta choroba postępuje - w ubiegłym roku pacjent ważył 5 kilogramów mniej niż teraz, a w przyszłym będzie ważyć 5-10 kilogramów więcej. A taka waga zabija. Porównano ryzyko zgonu u osób operowanych i nieoperowanych. Pięcioletnie przeżycie tych drugich było o 89 proc. niższe!

Wiedział Pan o przypadku Szwedki?
Moja wiedza na ten temat opiera się tylko na doniesieniach medialnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki