2 września 1939 przybyli tu pierwsi więźniowie. W tzw. Starym Obozie (najwcześniej powstałej części Stutthofu) spotkali się byli więźniowie, młodzież z miejscowych szkół, muzealnicy a także zwykli turyści.
- Stutthof był potwornym miejscem - mówi Felicjan Łada, który trafił do obozu jako nastolatek. - Pracowałem w obozowej fabryce zbrojeniowej, widziałem śmierć wielu współwięźniów, chłopców którzy mieli po 12-13 lat. Jednego z nich spotkałem w czasie dzisiejszej uroczystości. Nie widzieliśmy się wiele lat.
W uroczystości wzięła również udział Monika Mehring-Menzel, córka jednego z marynarzy "Schlezwiga-Holsteina", który 70 lat temu ostrzeliwał Westerplatte.
- Mój ojciec założył fundację Polsko-Niemiecka Misja Pojednawcza - mówi. - Całe życie starał się pojednać z Polakami, tak mnie też wychował. Obchody w Muzeum Stutthof potrwają do niedzieli, kiedy odbędzie się uroczystość pod pomnikiem Walki i Męczeństwa.
Dziś rozpoczęła się również konferencja naukowa muzealników "Od Westerplatte do Norymbergii". Pierwszymi więźniami Stutthofu byli działacze Polonii Gdańskiej, aresztowani w pierwszych godzinach wojny. Większość zginęła w egzekucjach zimą i wiosną 1940 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?