Bytowski OIOM z końcem lipca zostanie pozbawiony opieki lekarskiej, jeśli prezes Beacie Ładyszkowskiej nie uda się znaleźć nowych pracowników. Grupowe zwolnienie to skutek konfliktu z panią prezes. Jeden z lekarzy wyznał, że był w tak fatalnym stanie psychicznym, że natychmiast po podjęciu decyzji udał się do psychiatry.
Za pośrednictwem rzecznika prasowego zadaliśmy prezes Ładyszkowskiej kilka pytań: Jaki powód podali lekarze? Ile osób się zwolniło? Jak szpital zamierza zabezpieczyć pracę OIOM-u? Czy na tym oddziale są pacjenci i kto się nimi teraz opiekuje? Czy prawdą jest, że wobec lekarzy stosowano mobbing?
Odpowiedź jest więcej niż niesatysfakcjonująca.
- Nie komentujemy żadnych decyzji poszczególnych osób czy też okoliczności ich podjęcia. Szpital działa normalnie i nie ma żadnych sygnałów, aby miało się to zmienić - napisała prezes Beata Ładyszkowska.
Radni powiatowi są zaskoczeni wiadomością o kłopotach w szpitalu.
- Na posiedzeniu Komisji Zdrowia pani prezes nie wspomniała o jakichkolwiek problemach. Musimy poznać kulisy tej sprawy - mówi radna Sławomira Musiał.
Więcej na ten temat przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 26.06.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?